Z prezesem Górnika Zabrze rozmawiał Rafał Musioł.
Ma pan już wizję gry Górnika w pucharach?
Postawmy sprawę jasno: zwycięstwa nad Wisłą i Lechem niczego nie zmieniają. W tym sezonie Górnik broni się przed spadkiem i ciągle jest to nasz cel numer jeden.
I to mówi prezes klubu, który zajmuje w tabeli trzecie miejsce?!
Ważne jest miejsce, ale na koniec sezonu. Póki co znacznie bardziej istotne są punkty, a tych mamy osiemnaście. Z tego co wiem, nikt się jeszcze z takim dorobkiem w lidze nie utrzymał, więc musimy ich jeszcze sporo zdobyć, żeby naprawdę odetchnąć z ulgą.
Czyli nie powie pan, że na Legię jedziecie jak po swoje?
Oczywiście, że nie. Czeka nas tam kolejny bardzo trudny mecz, w którym marząc o dobrym wyniku trzeba będzie wznieść się na wyżyny możliwości. W dodatku nie wiem czy będzie tam mógł zagrać Bonin, a na pewno zabraknie Przybylskiego.
Co pan myśli o lidze w tym sezonie?
Że jest zwariowana. My dostajemy piątkę od Lechii, ona piątkę od Wisły, a my z Wisłą wygrywamy. Gdzie tu jest logika?
Naprawdę pan się nie cieszy z wyników Górnika?
Cieszę się, cieszę (śmiech). Górnik walczy i gra ambitnie, a o to nam przede wszystkim chodziło.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?