To pierwsze zwycięstwo Górnika Zabrze nad Wisłą od 16 października 1999 roku!
Pierwsza połowa nie wyglądała dobrze w wykonaniu zabrzan, którzy nie potrafili utrzymać się przy piłce. - Nie realizowaliśmy założeń, graliśmy źle, zbyt daleko od przeciwnika i przewidywalnie, dlatego nie stworzyliśmy sobie sytuacji. Po odbiorze od razu posyłaliśmy długą piłkę, co było naszym błędem - ocenił Adam Nawałka, szkoleniowiec Górnika.
Jedyną okazję do zdobycia gola gospodarze mieli w 35. minucie, kiedy Aleksander Kwiek uderzył z rzutu wolnego w samo okienko, ale kapitalną paradą popisał się Pawełek. Wcześniej dobrych sytuacji nie wykorzystali goście. Najpierw po centrze Garguły obok bramki uderzył Boukhari, a w 32. minucie strzał Garguły w ostatniej chwili zablokował Danch.
W drugiej połowie na boisku przeważali już gospodarze, którzy zaczęli grać agresywniej, a przede wszystkim dokładniej. - Zaczęliśmy utrzymywać się przy piłce zaraz po odbiorze i wymieniać podania. Olek Kwiek doszedł do dwóch dogodnych sytuacji, z których jedną wykorzystał - mówił po meczu Nawałka.
Pierwsza sytuacja miała miejsce w 60. minucie, kiedy znajdujący się na szóstym metrze Kwiek, mimo iż miał przed sobą tylko bramkarza, uderzył wprost w niego. Pomocnik gospodarzy zrehabilitował się w 83. minucie, strzelając zwycięską bramkę dla Górnika.
Przy jedynym golu w tym spotkaniu duży udział miał asystujący Tomasz Zahorski. - Widziałem, że Arek nabiega i czekałem tylko, aby zagrać mu odpowiednio w tempo. Udało mu się dobrze wykończyć akcję i ta bramka dała nam 3 punkty - mówił po meczu.
Wisła nie dała już rady wyrównać i zabrzanie wygrali po 11 latach bez zwycięstwa nad drużyną z Krakowa. Co było przczyną porażki Wisły? - Nie boję się tego powiedzieć. Górnik walczył dzisiaj nieustępliwie i widać było pełne zaangażowanie, a my chcieliśmy chyba grać pięknie, co nam nie wyszło. Niczym nie mogliśmy dzisiaj Górnika zaskoczyć poza stałymi fragmentami gry, a przy rosłych obrońcach zabrzan było z tym ciężko - podsumował po meczu zdenerwowany Mariusz Pawełek.
Górnik Zabrze - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
Bramka:
Kwiek (83.)
Składy:
Górnik Zabrze: Stachowiak - Bemben, Banaś, Danch, Magiera - Bonin (89. Pazdan), Marciniak, Przybylski, Wodecki (82. Jonczyk), Kwiek (90. Sobczak) - Zahorski.
Wisła Kraków: Pawełek - Branco, Cleber, Bunoza, Piotr Brożek - Małecki (82. Łobodziński), Sobolewski, Garguła, Boukhari (87. Żurawski), Paljić - Paweł Brożek (74. Rios).
Żółte kartki: Marciniak, Stachowiak - Boukhari, Cleber, Bunoza
Widzów: 6000
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?