Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze nabiera wiatru w żagle!

Przemysław
Przemysław
Po zwycięstwie z ŁKS-em Łódź wszyscy w Zabrzu wierzą, że Górnicy będą grali tak jak zapowiadano przed sezonem.

Mecz z łódzką drużyną, który relacjonowaliśmy (czyt. Wygrana Górnika w meczu o życie) był dla

Górnika

niezwykle ważny. Wygrana pozwoliła Zabrzanom odbić się od dna ligowej tabeli i podnieść morale drużyny: - Wygraliśmy zasłużenie. Nie mamy aż tak słabej drużyny, jak wskazuje na to pozycja w tabeli. Ważne, że Tomek Zahorski się przełamał i jesteśmy pierwszy raz ponad strefą spadkową - powiedział Tomasz Hajto.

Ofensywa drużyny Henryka Kasperczaka nie imponuje w tym sezonie (5 bramek strzelonych w 10 ligowych spotkaniach), dlatego nie dziwią słowa

Tomasza Hajty

o przełamaniu reprezentanta Polski. Pierwsza bramka Zahorskiego w tym sezonie pozwala z optymizmem czekać na kolejne mecze. Sam zainteresowany nie ukrywał zadowolenia ze strzelonej bramki: - Cieszy to, że strzeliliśmy dwie bramki, a ja byłem autorem jednej z nich. Potencjał zawodników w naszej drużynie jest taki, że na pewno Górnik nie zasługuje na granie tyłów w polskiej Ekstraklasie - powiedział Zahorski.

Po drugiej wygranej w lidze "trójkolorowi" zajmują w tabeli 13. miejsce z 8 punktami na koncie. Dzięki lepszemu bilansowi w bezpośrednich spotkaniach z Piastem i ŁKS-em wyprzedzają oba te kluby. Kolejnym rywalem ligowym Zabrzan będzie

GKS Bełchatów

, który po serii czterech zwycięstw z rzędu, przegrał w ostatniej kolejce przed własną publicznością z Polonią Warszawa. Trener Górnika, Henryk Kasperczak wierzy w coraz lepsze wyniki swojej drużyny: - Mam nadzieję, że w końcu będziemy mieli lepszą passę. Po porażce w Gdańsku z Lechią, gdzie brakowało nam skuteczności, to było dla nas bardzo ważne zwycięstwo. Dzisiaj zdobyliśmy pierwszą bramkę po błędzie przeciwników, stworzyliśmy kilka sytuacji, więc zespół na pewno chce wygrać. Szczególnie cieszy mnie postawa Zahorskiego i Pitrego.

W coraz lepsze wyniki zabrzańskiej jedenastki wierzy również gracz ŁKS-u Łódź, wypożyczony do łódzkiej drużyny z Górnika, Adam Marciniak: - Drużyna spisuje się słabiej niż w poprzednim roku, co pokazuje ligowa tabela, ale ja wierzę w drużynę, bo znam tych chłopaków. Trzeba jeszcze chwili cierpliwości, bo nie jest tak łatwo założyć sobie zajęcie 5 miejsca. To jest sport, a przede wszystkim piłka nożna. Dajmy trochę czasu tej drużynie. Jeżeli nie w tej rundzie, to na wiosnę na pewno Górnik pokaże swój potencjał.

Tymczasem przed Zabrzanami prawdziwy sprawdzian w 1/8 finału Pucharu Polski. W środę "Trójkolorowi" zagrają na wyjeździe z Wisłą Kraków. W lidze Górnik zremisował z Wisłą na własnym stadionie 1:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto