MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze - Polonia Bytom 1:1

Przemysław
Przemysław
Osłabiony Górnik zremisował na własnym boisku z Polonią Bytom 1:1. - Sześciu zawodników z podstawowego składu nie mogło dzisiaj zagrać, więc ten punkt jest dla nas zdobyczą - mówił po meczu Adam Nawałka, trener Górnika.

W pierwszej połowie lepiej spisywali się gospodarze, którzy przystąpili do meczu w mocno przemeblowanym składzie. - Górnik nas zdominował. Wiedzieliśmy, że zabrzanie będą grali wysoko, tak jak w ostatnich spotkaniach w Zabrzu, ale nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Mimo, że nie stworzyli sobie wielu sytuacji, dominowali w pierwszej części na boisku - stwierdził Jan Urban, szkoleniowiec gości.

Na bramkę Gąsińskiego uderzali z dystansu Jonczyk i Marciniak, ale za każdym razem niecelnie. W 11. minucie po dośrodkowaniu Magiery z rzutu wolnego, pięknym strzałem piętką popisał się Mariusz Jop, ale tym razem Gąsiński sparował piłkę nad poprzeczkę.

W końcu trójkowa akcja Wodecki - Sikorski - Jonczyk zakończona "główką" Jonczyka dała prowadzene gospodarzom. - Zobaczyłem, że piłka leci w pole karne i nie patrzyłem co zrobi Hricko, tylko wsadziłem głowę i udało się skierować piłkę do siatki - mówił po meczu 18-letni strzelec bramki.

W drugie połowie tempo spotkania zdecydowanie spadło, a Górnik nie grał już tak odważnie jak przed przerwą. - Trochę się wynudziłem w bramce w drugich 45 minutach - powiedział Szymon Gąsiński, bramkarz Polonii.

Wykorzystali to goście, którzy w 60. minucie doprowadzili do wyrównania. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Kobylika i zamieszaniu w polu karnym, na bramkę Nowaka uderzał Hanek, a niefortunną interwencją popisał się Mariusz Magiera, strzelając samobójczą bramkę.

Zabrzanie próbowali jeszcze zdobyć zwycięską bramkę, ale strzał Tomasza Zahorskiego poszybował nad poprzeczką, a uderzenie Daniela Sikorskiego z rzutu wolnego trafiło wprost w mur. Spotkanie w Zabrzu zakończyło się podziałem punktów, z czego zadowoleni byli obaj trenerzy.


Powiedzieli po meczu:

Adam Nawałka: - Sześciu zawodników z podstawowego składu nie mogło dzisiaj zagrać, więc byliśmy ciekawi jak zaprezentuje się młodzież i czy mogą oni spełnić nasze oczekiwania. Pierwsza połowa pokazała, że młodzi zawodnicy mają potencjał. Walczyli, starali się grać i realizować założenia taktyczne. Jeszcze wiele jest przed nimi, co pokazała druga połowa. Ten punkt uznajemy jako zdobycz, a nie jako stratę dwóch punktów.

Daniel Sikorski: - W pierwszej połowie mieliśmy dobre sytuacje. Podobnie było w drugiej części, ale brakowało tego ostatniego dogrania. Dzisiaj walczyliśmy jak w każdym innym meczu, a zabrakło po prostu jeszcze jednej bramki.

Szymon Gąsiński: - Była szansa wygrać ten mecz, ale cieszymy się z remisu tutaj, bo Górnik, mimo że jest beniaminkiem, to bardzo ciężki rywal.


Górnik Zabrze - Polonia Bytom 1:1 (1:0)

Bramki:

Jonczyk (25.) -  Magiera (60. sam.)

Składy:
Górnik Zabrze: Nowak - Pazdan (72. Mańka), Danch, Jop, Magiera - Wodecki, Marciniak, Balat, Jonczyk - Zahorski, Jonczyk (62. Bębenek).
Polonia Bytom: Gąsiński - Hricko, Hanek, Żytko, Mysona - Barcik, Sawala, Kobylik (85. Vascak), Jarecki (69. Tymiński) - Radzewicz, Ujek (82. Podstawek).

Widzów: 9800

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto