Drużyna z Zabrza wczoraj po północy wróciła z dwutygodniowego zgrupowania w Hiszpanii, gdzie zremisowali trzy mecze i ponieśli jedną porażkę.
Mimo iż do Zabrza, wiślacy nie przyjechali najsilniejszym składem, to kibice spragnieni dobrego futbolu stawili się na stadionie przy ul. Roosevelta w liczbie ponad 7000 osób.
Pół godziny przed spotkaniem miała miejsce prezentacja zabrzańskich piłkarzy, a kibice szczególnie powitali nowe twarze Górnika - Sebastiana Nowaka, Patrika Pavlende, Marko Bajića i Mariusza Magierę. Ten ostatni przyszedł do Górnika właśnie z krakowskiej Wisły.
Nie od razu bramki się posypały...
Dokładnie o godz. 18.00 sędzia Małek rozpoczął spotkanie. W 12. minucie indywidualną akcję przeprowadził kadrowicz Konrad Gołoś, ale na posterunku był bramkarz Wisły. Trzy minuty później faulowany na 17. metrze był Grzegorz Kmiecik. Świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Jean Paulista, jednak równie dobrze w zabrzańskiej bramce interweniował Pesković. Kibice nie zdążyli odetchnąć, a w sytuacji sam na sam znalazł się napastnik Górnika, Dawid Jarka, lecz i tym razem bramkarz wyszedł obronną ręką.
W 24. minucie w okolicach pola karnego faulowany był Madejski, który następnie świetnie dośrodkował z rzutu wolnego. Dośrodkowanie to zmarnował jednak Jarka, który z 2 metrów strzelił wprost w bramkarza. W 33.minucie świetnej okazji nie wykorzystał gracz krakowskiej Wisły, Dudu - zbyt długo zastanawiał się w polu karnym i obrońcy wybili mu piłkę. Przed końcem pierwszej połowy Wisła mogła objąć prowadzenie, ale świetny strzał Diaza w okienko bramki Zabrzan wybił Pesković. Po pierwszych 45 minutach na nowej tablicy świetlnej w Zabrzu widaniał więc bezbramkowy remis.
Hajto profesor, powrót Jarki.
Na drugą połowę wybiegło czterech nowych graczy - po dwóch w każdej z drużyn. W 50. minucie pierwszy strzał na bramkę w drugiej części spotkania oddał Tomasz Hajto. Pięć minut później po rzucie rożnym ten sam zawodnik strzelił głową bramkę i Górnik prowadził 1:0. Gol byłego reprezentanta Polski dodał Zabrzanom skrzydeł, którzy coraz częściej spychali wiślaków do obrony. W 56. minucie minimalnie przestrzelił Moskal, natomiast dziesięć minut później Madejski także nie trafił w bramkę. Swoją przewagę na boisku Górnik potwierdził w 73. minucie strzelając drugą bramkę.
Autorem gola był Dawid Jarka, któremu mimo asysty dwóch obrońców udało się umieścić piłkę w siatce rywali. Przewaga podopiecznych Ryszarda Wieczorka rosła z minuty na minutę. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał testowany w Zabrzu Kameruńczyk Ondoa, który pojawił się na placu gry w 75. minucie. Trzy minuty przed końcem spotkania Kameruńczyk popisał się indywidualną akcją, ale jego dośrodkowania nie wykorzystał Pavlenda. Chwilę później po dwójkowej akcji Ondoa-Ruszkul, ten drugi został sfaulowany w polu karnym i sędzia podyktował jedenastkę. Skutecznym egzekutorem okazał się T. Hajto, który zmylił bramkarza i Górnik wygrał 3:0.
Po meczu powiedzieli:
Maciej Skorża(trener Wisły Kraków): - Dla nas był to kolejny etap przygotowawczy. Może nie graliśmy dziś pierwszym składem ale wcale nie słabym. Do przerwy graliśmy jeszcze dobrze piłką do przodu i potrafiliśmy stworzyć sytuacje pod bramką zabrzan. Po przerwie, kiedy dokonaliśmy kilku roszad w linii obrony, zawodnicy Górnika bardzo łatwo dochodzili do sytuacji bramkowych. Dla mnie jest to punkt odniesienia, co do postawy młodych zawodników i do tego, jak wygląda ich przydatność w rywalizacji z dobrym polskim zespołem. Wynik mówi sam za siebie i trudno być zadowolonym. Gratuluję Górnikowi fajnych akcji, fajnych bramek, fajnej gry i życzę wszystkiego najlepszego w lidze.
Ryszard Wieczorek(trener Górnika Zabrze): - Był to dla nas mecz podsumowujący krótki, ale bardzo intensywny okres przygotowawczy. Interesowało mnie jak zespół będzie poruszał się na boisku. Graliśmy w dobrej kondycji. Dobrze się stało, że było nam dane ostatnią grę kontrolną grać z tak mocnym przeciwnikiem. Piłkarze dużo zdrowia zostawili w okresie przygotowawczym i dzisiaj to podsumowali. Oczywiście były błędy, ale nad nimi pracujemy cały czas. Zdobyliśmy trzy bramki i obyśmy w takich nastrojach spotykali się w lidze.
Trener Zabrzan odniósł się także do występu testowanego Kameruńczyka, który w czasie 15 minut stał się ulubieńcem kibiców. -Jestem zadowolony z postawy Ondoa. Ma on wiele atutów. Potrafi szybko biegać, ma dobrą lewą nogę i niekonwencjonalne zagrania. W czasie 2 dni, kiedy przebywa z nami pokazał się z dobrej strony, ale na ostateczną ocenę przyjdzie jeszcze czas.
Skład Górnika: Pesković (46' Nowak) - Pavlenda, Hajto, Pawelec (63' Pazdan), Papeckys (63' Magiera) - Gołoś (46' Malinowski), Brzęczek (75' Bajić), Danch (63' Gierczak, 90' Danch), Madejski (75' Stachowiak) - Moskal (63' Ruszkul), Jarka (75' Ondoa)
Skład Wisły: Cebanu - Piotr Brożek (63' Burliga), Diaz (46' Rygielski), Kowalski, Baszczyński (46' Szabat) - Boguski (63' Smółka), Mączyński, Paulista (72' Pindur), Jirsak - Kmiecik (76' Rado), Dudu
Bramki: T. Hajto (56., 90.-k.), D. Jarka (73.)
Żółte kartki: Hajto - Dudu, Kowalski
Widzów: 7 000
Przemysław Styrna, Łukasz Malina
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?