Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 0:1 [FOTO i wideo]

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Po niemrawej i wyrównanej, jeśli brać pod uwagę poziom gry, pierwszej połowie, i bogatej w kartki drugiej, Górnicy przegrali na własnym boisku 0:1.

Mimo chóralnych śpiewów kibiców Górnika Zabrze: "Dziś nasz Górnik gra i trzy punkty ma!", oczekiwana bramka długo nie chciała nadejść. W momencie, gdy się pojawiła, kibice gospodarzy nie mieli powodów do radości.
Autorem bramki, która odmieniła losy spotkania na Roosevelta, był grający z numerem 77 Michał Goliński. Gol do szatni to prezent, na który zasłużyła cała linia obrony zabrzańskiej drużyny, która w momencie dośrodkowania lubinian zwyczajnie zaspała.

Na pochwałę zasługują bez wątpienia kibice Górnika Zabrze, którzy jak zwykle gorliwie dopingowali swoją drużynę. Dynamiczna oprawa spotkania zdawała się jednak zupełnie nie wpływać na piłkarzy Górnika.
Druga połowa to seria żółtych kartek dla graczy obu drużyn. Mecz bardziej przypominał sporty walki niż piłkę nożną.
Szalę goryczy zabrzańskich kibiców przelała dyskusyjna decyzja sędziego, który w 81 minucie meczu, po konsultacji z sędziami technicznym i liniowym, pokazał czerwoną kartkę Borisovi Peskoviciovi. Rzecz w tym, że ukarany zawodnik znajdował się na ławce rezerwowych.
- Boris prawdopodobnie zbyt emocjonalnie podszedł do decyzji sędziego głównego, który nie wskazał rzutu karnego, po faulu na Dawidzie Jarce, ale ja siedząc na tej samej ławce nic nie słyszałem... A sędzia techniczy i liniowy słyszeli - komentował po meczu kuriozalną decyzję sędziego Ryszard Wieczorek, trener Górnika Zabrze.



Składy:

Górnik Zabrze: Sebastian Nowak - Patrik Pavlenda, Adam Danch, Michał Pazdan, Mariusz Magiera - Tomasz Zahorski, Marko Bajić (60. Dariusz Stachowiak), Jerzy Brzęczek, Piotr Gierczak, Piotr Madejski - Tomasz Moskal (60. Dawid Jarka).

KGHM Zagłębie Lubin: Radosław Janukiewicz - Grzegorz Bartczak, Vidas Alunderis, Michał Stasiak, Mate Lacić - Robert Kolendowicz (33. Damian Piotrkowski), Michał Goliński, Szymon Pawłowski (90. Przemysław Kocot), Mateusz Bartczak, Maciej Iwański - Dawid Plizga (72. Michał Zapaśnik).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto