Swój udział w grze zgłosiły zarówno składy znajomych jak i rodzinne (w tym trzypokoleniowe) uczniowie i studenci, aktywni mieszkańcy regionu praktycznie w każdym wieku. W jednej z drużyn znalazł się także bardzo kulturalny pies o imieniu Korba, który był prawdopodobnie pierwszym psem wpuszczonym do nowo otwartej Filharmonii Zabrzańskiej.
- Sześćdziesiąt z drużyn przeniosło się na 4 godziny w futurystyczny świat. Uczestnicy wcielili się w agencje kreatywne walczące o realizację kampanii promocyjnej dla miasta Zabrze, które w 2150 roku będzie ubiegało się o tytuł Międzygalaktycznej Stolicy Kultury 2160 - mówi Dorota Janas z Silesia Events, pomysłodawca gry. - W tym celu firmy udały się w teren, by przed przygotowaniem finalnej oferty jak najlepiej poznać kulturalne miejsca w Zabrzu - dodaje.
Kreatywność i zaangażowanie uczestników przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. W Galerii Muzeum Miejskiego „Cafe Silesia” wykonywano projekty plakatów promujące Zabrzepolis jako Stolicę Kultury 2160.
Prace wykonywano technikami malarskimi, rysunkowymi, a nawet poprzez wycinanki. W Domu Muzyki i Tańca do łez bawiły nazwy zespołów i pomysły na futurystyczne aranżacje piosenki "Wlazł kotek na płotek", które były częścią castingu na wykonawcę hymnu zagrzewającego Zabrze do walki o tytuł Międzygalaktycznej Stolicy. Mieszkańcy okolic ulicy Wolności przypatrywali się z ciekawością radosnej twórczości graczy, którzy przy rzeźbie Heinza Toboli mieli zorganizować happening promujący miasto.
Adrenaliny dostarczało graczom zadanie w podziemiach Luizy gdzie ścigali się w tzw. przekopie czyli korytarzu kopalni chodząc ze związanymi w kostkach nogami. Pośpiechu wymagało odpowiednie rozpoznanie kart w hałaśliwych wnętrzach maszynowi kopalni GUIDO, gdzie dodatkowo popędzali furystyczni strażnicy. A jeśli do tego dodać głosy kopalni, wirtualny koncert w Filharmonii i tańczącego zobota to widać, że atrakcji było mnóstwo!
- Główna nagroda gry czyli pasażerski lot balonem dla 6 osób trafił do zespołu o nazwie Planeta Zabrze, który składał się z czwórki mieszkańców Zabrza i Rudy Śląskiej - mówi Janas.
Nagroda specjalna gry trafiła do trzypokoleniowego zespołu z Zabrza, która ogromną trasę gry pokonywał wyłącznie piechotą. Nagrodę fotograficzną w postaci profesjonalnej sesji wygrał mały Kacper przebrany za robota, który brał udział w grze razem z mamą. Zespół składał się z mieszkańców Zabrza i Warszawy.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?