Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Burzyński, mistrz Europy z Katowic uratował życie Hiszpanowi. "Pomogły mi psy"

Adrian Leks
Adrian Leks
- Dla kogoś kto działa w tym sporcie i widzi, że psy wróciły ...
- Dla kogoś kto działa w tym sporcie i widzi, że psy wróciły ... mat. prasowe, Gonzalo Azumendi
- Dla kogoś kto działa w tym sporcie i widzi, że psy wróciły same, to jasne, że coś się stało - mówi Burzyński.
Zobacz również:
Psi zaprzęg biegał wokół uniwerku [Zdjęcia]

Grzegorz Burzyński przygotowuje się we Francji do Mistrzostw Europy wyścigów psich zaprzęgów. Podczas przygotowań uratował życie koledze z Hiszpanii, który trenował razem z nim.

- Trenowaliśmy do mistrzostw Europy we francuskiej miejscowości Vassieux-en-Vercors. Kolega z Hiszpanii poinformował mnie, że wyjeżdża na trening. Nie wracał jakiś czas, a potem do miejsca, gdzie stacjonowaliśmy wróciły tylko psy z oderwanymi linkami. Dla kogoś kto działa w tym sporcie i widzi, że psy wróciły same, to jasne, że coś musiało się stać. Udałem się na poszukiwania. Znalazłem go 3-4 kilometry od miejsca, gdzie stacjonowaliśmy. Okazało się, że kolega uderzył w drzewo i stracił przytomność - mówi nam Grzegorz Burzyński.

- Warunki były bardzo trudne, bo było -23 stopnie i wiał silny wiatr. Udzieliłem mu pierwszej pomocy i musiałem wrócić po samochód. Przetransportowałem go i oddałem w ręce lekarzy z pogotowia - dodaje Grzegorz.

Hiszpan Mian Armengol odzyskał już przytomność i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obecnie przebywa w szpitalu w Grenoble. Psy z jego zaprzęgu są pod opieką i czekają na właściciela.

Grzegorz Burzyński z Katowic, to Mistrz Europy w średniodystansowych wyścigach psich zaprzęgów, członek Kadry Narodowej Polski.

Grzegorz jest najszybszym średniodystansowym polskim zawodnikiem psich zaprzęgów. Drugim Polakiem w historii, który brał udział w elitarnym, największym i bardzo trudnym wyścigu Pirena Advance. Gonitwa ta rozgrywana jest w Pirenejach na terenie trzech państw: Andory, Francji i Hiszpanii. Trasa składa się zazwyczaj z 15 etapów, rozgrywanych w znanych stacjach narciarskich, na trudnych górskich odcinkach, także w nocy. Łączna długość wszystkich etapów wynosi około 400 km, trasa wznosi się miejscami na wysokość 2500 m n.p.m. Grzegorz, jako jedyny Polak, zakwalifikował się do kolejnej edycji wyścigu.

Obecnie zawodnik przygotowuje się do Mistrzostw Europy ESDRA, które odbędą się w lutym 2012 roku we Francji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto