Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hokeiści GKS-u Tychy powalczą o Puchar Polski [wywiad]

Adrian Leks
Adrian Leks
Już jutro w Oświęcimiu rozpocznie się turniej finałowy hokejowego Pucharu Polski. My sprawdziliśmy jak do tej rywalizacji przygotowany jest GKS Tychy.

Przypominamy, że tyszanie w półfinale zmierzą się z Ciarko KH Sanok. Między innymi o przygotowaniach do tego pojedynku oraz szansach na zdobycie Pucharu Polski po raz piąty z rzędu rozmawialiśmy z Karolem Pawlikiem, dyrektorem GKS-u Tychy.

Dlaczego w tym roku Tychy nie wystąpiły o organizację turnieju finałowego o Puchar Polski?

- Nie przystępowaliśmy do rywalizacji o finał Pucharu Polski, ponieważ w tym roku nie mogliśmy spełnić warunków jakie należą do organizatora turnieju. Trzeba pamiętać, że gospodarz musi między innymi ufundować nagrodę dla zwycięskiego zespołu. W 2009 roku udało nam się turniej finałowy zorganizować, a za rok jeśli znowu awansujemy do najlepszej czwórki myślę, że po raz kolejny wystąpimy o jego organizację.

Jaką formę prezentują po świętach zawodnicy oraz czy wszyscy są zdolni do gry?

- Mam nadzieję, że hokeiści zdołali już spalić wszystkie świąteczne smakołyki. Myślę, że w dniu meczu już wszyscy będą przygotowani na 100% swoich możliwości. Motywacja jest bardzo duża, by po raz kolejny obronić trofeum. Jeżeli chodzi o kontuzje, to kilku zawodników narzeka na drobne urazy, ale decyzje czy wystąpią zostaną podjęte dopiero jutro.

Jak scharakteryzowałby pan Waszego półfinałowego rywala - Ciarko KH Sanok?

- Jest to bardzo interesująca drużyna, która zajmuje obecnie czwarte miejsce w PLH. Sanok został poważnie wzmocniony oraz bardzo dobrą pracę wykonuje tam trener Milan Jancuska. Sam jestem bardzo ciekawy tej konfrontacji. Przypominam, że w lidze w tym roku raz my byliśmy górą, a raz oni.

Czy w takim razie zdobędziecie Puchar Polski piąty raz z rzędu?

- Gdybym znał odpowiedź na to pytanie, to w ogóle bym do Oświęcimia nie jechał. Mogę tylko zapewnić, że zrobimy wszystko, by tak się właśnie stało. W tej finałowej czwórce nie ma faworyta, a każdy zespół ma 25% szans na końcowy triumf. Zobaczymy przede wszystkim jak będzie przebiegał turniej finałowy. Podczas takiej rywalizacji o zdobyciu pucharu może przesądzić dyspozycja w danym dniu.

Początek spotkania GKS-u z KH Sanok jutro o godzinie 16.15. W drugim półfinale gospodarze - Unia Oświęcim - zmierzą się z Cracovią. Finał zaplanowano dzień później.

Podobne artykuły:
- Hokej: Bójka podczas meczu Zagłębie Sosnowiec - Cracovia
- Hokej z Gwiazdami w Tychach [Zdjęcia]
- Hokejowy Puchar Polski: awans GKS-u Tychy; mecz Naprzodu odwołany
Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto