Tyszanie przystępowali do rywalizacji prowadząc 1-0, dzięki bonusowi wywalczonemu w sezonie zasadniczym. Przegrali jednak w bardzo słabym stylu i z bonusu pozostało jedynie wspomnienie.
Pierwsza tercja przyniosła niezbyt licznej widowni (kibice GKS-u zdecydowanie nastawiali się na szósty z rzędu finał) tylko jedną bramkę. W 15. minucie okres gry w liczebnej przewadze gości wykorzystał Tomasz Kozłowski i Zagłębie prowadziło 1-0.
Po drugiej tercji wydawało się jednak, że tyszanom uda się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, a to za sprawą Pacigi, Proszkiewicza i Woźnicy, którzy w przeciągu 6,5 minuty wyprowadzili GKS na dwubramkowe prowadzenie. Ale jeszcze przed końcem tej odsłony kontaktową bramkę zdobył Luka.
W tercji trzeciej sosnowiczanie poszli za ciosem i zdobyli kolejne dwie bramki. Na sześć minut przed końcem, gdy gospodarze mieli na lodzie dwóch graczy więcej po karach dla Zagłębia, do remisu doprowadził Michał Kotlorz i wynik 4-4 utrzymał się już do końca regulaminowego czasu gry.
Sędziowie zarządzili dogrywkę i kiedy po nieco ponad minucie od jej rozpoczęcia Tomasz Wołkowicz z GKS-u powędrował na ławkę kar, goście potrzebowali tylko 23 sekund na wykorzystanie tej przewagi. Zwycięską bramkę zdobył Marcin Jaros i w ten sposób sosnowiczanie doprowadzili do wyrównania stanu rywalizacji. Każdej z drużyn do zdobycia brązowego medalu potrzeba teraz trzech wygranych.
Najbliższa okazja na przyblizenie się do celu już w sobotę, ponownie w Tychach o godzinie 17.00.
GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 4:5 (0:1, 3:1, 1:2, 0:1)
Bramki:
0:1 T.Kozłowski (M.Kozłowski, Marcińczak) 14:51 (w przewadze 5/4)
1:1 Paciga (Bacul) 26:01
2:1 Proszkiewicz (Parzyszek, Majkowski) 28:10
3:1 Woźnica (Bagiński) 32:26
3:2 Luka (Koszarek, Bernat) 37:43
3:3 M.Kozłowski 48:29
3:4 Różański (Dronia, Sarnik) 49:45 (w przewadze 5/4)
4:4 Kotlorz (Wołkowicz, Bagiński) 53:23 (w przewadze 5/3)
4:5 Jaros 61:42 (w przewadze 4/3)
Kary: GKS 12 min. – Zagłębie 10 min.
A co w finale?
W rozpoczętej także w piątek finałowej rywalizacji Cracovia przegrała w pierwszym meczu z Podhalem 3-4. W konfrontacji tych drużyn również mamy remis 1-1, gdyż krakowianie prowadzili 1-0 dzięki wywalczonemu bonusowi.
Zobacz również: Cracovia - Wojas Nowy Targ: Pierwszy finał dla Podhala [Fotorelacja] |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?