Mecz rozgrywany był w bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych, przy gęsto padającym deszczu. Podobne warunki panowały 10 dni temu, kiedy GKS podejmował na własnym obiekcie Widzew. Wtedy katowiczanie również nie mogli sobie poradzić z goścmi, którzy dyktowali warunki gry.
Tym razem było podobnie i to właśnie "Górale" sprawowali kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. W 35. minucie jedyną bramkę w spotkaniu zdobył dla bielszczan Ndabenculu Ncube, który wykorzystał idealne podanie Piotra Malinowskiego i skierował piłkę do pustej bramki.
Druga część spotkania nie przyniosła zmiany wyniku i goście wywieźli ze stadionu przy ul. Bukowej w Katowicach cenne 3 punkty, które mogą zaważyć w końcowej walce o utrzymanie.
GKS Katowice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:1 (0:1)
Bramka: Ncube (35.)
Składy:
GKS Katowice: Gorczyca - Sroka, Dziółka, Napierała (79. Uszalewski), Niechciał - Cholerzyński, G. Nowak, Ryś, Małkowski - Malicki (85. M.Nowak), Dudzic (85. Kowalczyk).
Podbeskidzie: Zając - Górkiewicz, Broniewicz, Dančík, Osiński - Malinowski, Matusiak, Kołodziej, Matawu - Patejuk (60. Jarosz), Ncube (87. Bagnicki).
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?