Chętni do fotograficznej zabawy licznie stawili się na tegorocznym „II Gliwickim PhotoWalku”. Organizatorzy wyznaczyli na miejsce zbiórki Rynek, lecz ze względu na prowadzone na jego płycie prace remontowe uczestnicy rozpoczęli spacer po mieście u wylotu Zwycięstwa.
Uroczystego otwarcia imprezy dokonał Michał Mrozek, który mawia, iż fotografia jest jego wielką pasją i jest dla niego wielką przyjemnością. – „PhotoWalk” to impreza, która odbywa się w ponad 1000 miastach na całym świecie. Bierze w niej udział około 50 000 ludzi, dokładnie w tym samym czasie.
- Wyruszamy na spacer, podczas którego robimy zdjęcia. Już przyszło około 50 osób. Może jeszcze dojdą jakieś osoby, którym udało się dostać na listę. Idziemy na spacer oglądać różne ciekawe rzeczy. Mamy tez niespodziankę na koniec. Liczę na to, że pogoda będzie ładna, że nie będzie padało i nie będziemy musieli się chować po jakiś kamienicach – opowiadał specjalnie dla MM Silesii Michał Mrozek, pomysłodawca i redaktor naczelny kwartalnika fotograficznego „PokochajFotografie.pl”.
– Michał Mrozek przyszedł do mnie w zeszłym roku z pomysłem współorganizowania „PhotoWalku”. Zaczęliśmy różne działania w ramach „Uliczników”. Rok temu po raz pierwszy odbył się w Gliwicach. W tym roku kontynuujemy tradycję – wyjaśniał genezę imprezy Piotr Chlipalski, dyrektor festiwalu „Ulicznicy”. – W wielkim skrócie „PhotoWalk” polega na tym, że się spaceruje i fotografuje – dodał.
Ludzie, którzy przyszli na imprezę byli zarówno fotografami zawodowymi, jak i amatorami. Kilkoro młodych rodziców zabrało ze sobą swe pociechy, które uzbrojone w aparaty fotograficzne także fotografowały. Spacer, w którym towarzyszyłam tegorocznym uczestnikom II Gliwickiego Photowalku rozpoczął się od wspólnego zdjęcia przy fontannie z rzeźbą Neptuna na gliwickim Rynku. Niespodzianką, o której wspominał Michał Mrozek okazała się wizyta w Fabryce Drutu.
- Jestem tu pierwszy raz. Z ciekawości. Chcę zobaczyć jak jest, pochodzić po Gliwicach, zobaczyć jakie to jest miasto, bo nie mieszkam w samych Gliwicach, ale na obrzeżach. Chciałbym pospacerować ulicami, pofotografować i poznać ludzi takich jak ja, którzy także pasjonują się fotografią – mówił Tomek.
Podobne powody wymieniali inni „spacerowicze”. – Przywiodła mnie tu sama ciekawość zobaczenia jak wygląda impreza, spotkania ludzi, porozmawiania i porobienia zdjęć – tłumaczył Bartek, zawodowy fotograf.
Następny „Photo Walk” na całym świecie już za rok.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?