Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II liga: Zagłębie Sosnowiec zmierzy się z GKS-em Tychy

Adrian Leks
Adrian Leks
Na to spotkanie kibice czekają z niecierpliwością. Czas na derby śląsko-zagłębiowskie, czyli starcie Zagłębia Sosnowiec z GKS-em Tychy.

Obie drużyny jak na razie grają poniżej oczekiwań. Do tak prestiżowego pojedynku muszą podejść maksymalnie skoncentrowane.

Zagłębie Sosnowiec zajmuje czwarte miejsce i do prowadzącej w tabeli Olimpii Grudziądz traci dwa punkty. Mimo wszystko wydaje się więc, że pozycja do ataku na dwa miejsca premiowane awansem jest dobra, jednak sosnowiczanie prezentują spore wahania formy i tracą dużo punktów z teoretycznie słabszymi rywalami. Najlepszym tego przykładem był ostatni przegrany mecz z Miedzią Legnica, w którym nie było widać u podopiecznych Marka Chojnackiego żadnego pomysłu na grę. Po tym spotkaniu trener stracił pracę, a do czasu wybrania nowego szkoleniowca, zajęcia będzie prowadził asystent Chojnackiego, Tomasz Łuczywek. Tak więc derbowe zwycięstwo na pewno pomogłoby Zagłębiu wrócić na właściwe tory.

GKS Tychy
również jak na razie rozczarowuje swoją grą. Po bezbramkowym remisie z Jarotą Jarocin Tyszanie spadli na dziesiąte miejsce. Piłkarze zdają sobie sprawę, że ostatnio nie są w najwyższej formie, ale jak podkreśla Łukasz Kopczyk taki mecz to idealny moment na przełamanie. - Ostatnio gra nam się nie układa i coś się zacięło, jednak jak się przełamać, to właśnie w takim meczu. Na to spotkanie nikogo w drużynie nie trzeba mobilizować, bo wszyscy czekają żeby zagrać przy światłach oraz przy dużej liczbie kibiców – wyjaśnia kapitan GKS-u.

Warto dodać, że w ostatnim spotkaniu tych drużyn na Stadionie Ludowym lepsi okazali się gospodarze, którzy wygrali 2:1. Zwycięskiego gola zdobył wtedy Hubert Jaromin, który obecnie reprezentuje barwy... GKS-u Tychy.

Pojedynki drużyn ze Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego od zawsze wywołują także dodatkowe emocje wśród kibiców. Dlatego w Sosnowcu liczą, że ten mecz wreszcie przyciągnie więcej fanów na trybuny, gdyż średnia frekwencja w tym sezonie na Stadionie Ludowym jest niższa niż 2 tysiące widzów. – Wiadomo jak ważny i prestiżowy jest to dla nas pojedynek. Liczymy, że wszystkie działania marketingowe, które podjęliśmy przyciągną jak najwięcej kibiców na trybuny, a Ci swoim głośnym dopingiem pomogą nam w odniesieniu zwycięstwa. Mam nadzieję, że to będzie przełomowy mecz dla Zagłębia - tłumaczy Michał Wasik, rzecznik prasowy Zagłębia Sosnowiec.

Na mecz w Sosnowcu mobilizują się również kibice GKS-u, którzy zamówili 400 biletów. Tak więc powinno być ciekawie nie tylko na boisku, ale także na trybunach.

Początek spotkania dziś o godzinie 17.45.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto