Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Indonezyjski Teatr Cieni w Katowicach [Zdjęcia]

Redakcja
W minioną sobotę w ramach cyklu Teatr Wielu Kultur na terenie byłej KWK Katowice, przyszłej siedziby Muzeum Śląskiego, odbyło się spotkanie "Indonezja. Teatr cieni i inne tradycje".

Spotkanie indonezyjskie jest trzecim spotkaniem w ramach cyklu Teatru Wielu Kultur. Odbywa się w miejscu, które jest przestrzennie neutralne i jest tzw. mostem do kultury, do dialogu pomiędzy kulturami i ludźmi. I taka jest idea całego cyklu. "Indonezja" zaczęła się od wykładu dr Janusza Kamockiego, który jest specjalistą jeśli chodzi o kulturę Indonezji. Kolejnymi gośćmi byli ludzie z Warszawskiej Grupy Gamelanowej z Ambasady Republiki Indonezji ze spektaklem wayang kulit. Maria Szymańska, która prowadziła wykład na temat współczesnego teatru indonezyjskiego jest również członkiem grupy.

Warsztaty tańca indonezyjskiego prowadzone były przez Jadwigę Możdżer, aktorkę, człowieka zajmującego się również kulturą indonezyjską. - Pani J. Możdżer udostępniła nam swój zbiór strojów, które są prezentowane na manekinach i przygotowała autorski program tańca indonezyjskiego pokazujący różnego rodzaju tańce, ale także idee tych tańców, materiały mulimedialne pokazujące istotę tańca indonezyjskiego – opowiadała MMSielsii Dagmara Stanosz z Muzeum Śląskiego.

Zobacz również: Afrykański duch w Katowicach [Zdjęcia + Wideo]

Kolejne spotkanie z cyklu Teatr Wielu Kultur zatytułowane jest "Karpaty i Bałkany. Teatr źródeł – muzyka, obraz, tradycja". – Odbędzie się ono 18 września już w Muzeum Śląskim. Całość rozpocznie się o godzinie 14, a warsztat śpiewu pieśni szopskich i rodopskich o godzinie 16 – zapraszała Dagmara Stanosz.

O tym jak ważna jest znajomość kultury kraju, z którego mieszkańcami nawiązujemy kontakty opowiadała specjalnie dla MM Silesii aktorka i tancerka Jadwiga Możdżer: – Bardzo ważny jest przede wszystkim nasz pierwszy kontakt z mieszkańcami odległego rejonu świata. Zawsze takim sprzymierzeńcem jest uśmiech. On przełamuje bardzo wiele dlatego, że jeżeli ktoś jest spięty, nerwowy, krzyczy nie traktują go poważnie. Uważają, że ktoś kto wpada w gniew, krzyczy oddala się od swojej duszy. A, że aspekty religijne i duchowe są dla nich bardzo ważne człowiek bez duszy nie jest dla nich partnerem. Jest kimś w rodzaju zwierzęcia, a więc niższego bytem – tłumaczyła Jadwiga Mozdżer, która w latach 2001 – 2003 była beneficjentką Stypendium Artystycznego Ministerstwa Edukacji Republiki Indonezji.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto