Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Industriada 2010 w SCC: Całe rodziny grały w klipa

Redakcja
Zapomnianą śląską grę chciał przybliżyć mieszkańcom Śląska Marek Szołtysek, znawca śląskiej kultury i obyczajów, pisarz i publicysta. Z oferty skorzystały całe rodziny.

-  Klipa to była taka gra, z dwóch kawałków patyków, jeden około 1 do 1,5 metra, drugi około 30 centymetów. Trzeba było podbić i uderzyć, czyli piznąć, w powietrzu ten krótszy za pomocą dłuższego i jak najdalej wybić - wyjaśnia zasady gry Marek Szołtysek.

Jak mówi gra była bardzo na Śląsku popularna, bo nic nie kosztowała. - Dopiero gdy w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych zaczęto produkować bale, czyli piłku gumiane, to one wyparły klipa - mówi Szołtysek.

Starająca się o wpisanie na Szlak Zabytków Techniki, Silesia City Center ze swoimi odrestaurowanymi budynkami pokopalnianymi i szybem postanowiła zapromować właśnie tą grę.

Największe zainteresowanie gra wzbudziła wśród najmłodszych, który chętnie uczestniczyli w zabawie a rywalizacja była momentami naprawdę zawzięta. - Nie chcę przesadzać ale chyba z 200 osób się przewinęło - podsumował frekwencję Szołtysek.


Uczestniczyliście w Industriadzie 2010? A jeśli tak - to gdzie? Podobało Wam się? Dajcie nam znać! Piszcie komentarze, wysyłajcie zdjęcia na adres [email protected].


MM Silesia o
Industriadzie 2010:

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto