Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Industrialne Katowice [+fotogaleria]

Redakcja
Wśród atrakcji powstałego Szlaku Zabytków Techniki figurują jedynie 3 zespoły obiektów z Katowic. Ale Nikiszowiec, Giszowiec i Galeria Szyb Wilson to zaledwie część spuścizny poprzemysłowej XIX wieku w mieście.

Krajobraz przemysłowy Katowic zmienia się bezpowrotnie. Część obiektów znajduje nowe zastosowanie, jak budynki i wieża wyciągowa KWK Gottwald, wchodzące dziś w skład handlowego giganta Silesia City Center, czy też obiekty po KWK Katowice - melodia jutra w postaci Nowego Muzeum Sląskiego.

Oprócz tych, wciąż nielicznych przykładów adaptacji industrialu nowej rzeczywistości, przeważają niestety te smutniejsze. Czas upływa, a Katowice zdają się nie zdawać sprawy z tego, jakim dziedzictwem dysponują, pozostając w daleko w tyle za poprzemysłową Łodzią, gdzie na potęgę adaptuje się industrialne obiekty do nowych fukcji mieszkalnych (lofty) czy handlowych (słynna Manufaktura), nie mówiąc już o Zagłębiu Ruhry, na którym to Katowice (jak i cały Górny Śląsk zresztą) miały się ponoć wzorować.

Bezpowrotnie zniknęła hala pieców destylacyjnych w Hucie Silesia z 1913 roku, podobny los  podzieliły z nią notorycznie rozszabrowywane budynki Huty Cynku Uthemann w Szopieniach. Wcale nie bardziej różowa jest sytuacja familoków i osiedli robotniczych, które zamiast stać się turystycznymi atrakcjami, tkwią najczęściej w społecznym marazmie.

Przemysł pozostawił po sobie również spore dziedzictwo w postaci wież wodnych. Te również czekają na lepsze czasy, choć już dziś mogłyby pełnić role wież widokowych, loftów, galerii. Problemem jest jednak fakt, iż znajdują się najczęściej na uboczu, często nawet w oddaleniu od macierzystych kompleksów przemysłowych. Zabrakło ich na Szlaku Zabytków Techniki, choć obok wież wyciagowych są symbolem Śląska. Kiedy nadejdzie ich czas - nie wiadomo, póki co większość z nich niszczeje, tylko nieliczne z nich są wpisane do Rejstru Zabytków. Skoro mamy ich na Śląsku tak wiele, a nie znalazły się na Szlaku Zabytków Techniki, może warto powołać wzorem powyższego, czy też wzorem Szlaku Architektury Drewnianej właśnie Szlak Wież Ciśnień.

Ocaleje na szczęście zespół zabudowań po nieczynnej już KWK Katowice, które zaadoptowane zostaną na potrzeby powstającego Nowego Muzeum Śląskiego. Kopalnia ruszyła w 1823 r. pod nazwą kopalnia Ferdynand. Pierwsi górnicy, jacy zeszli tu pod ziemię, pochodzili z Westfalii i okolic Wałbrzycha. W 1936 r. przechrzczono ją na kopalnię Katowice, by w 1953 r. znowu zmienić nazwę na Stalinogród.

Spośród fedrujących wciąż kopalni na uwagę zasługują przede wszystkim zabudowania KWK Wieczorek oraz KWK Wujek.

Szczególnie ciekawy jest Szyb Pułaski kopalni Wieczorek. Powstał w 1905 r. jako główna część kopalni Giesche w Janowie. Został zbudowany według projektu Jerzego i Emila Zillmannów i nosił wówczas nazwę Cramer. Zachował się niemal w pierwotnym kształcie, ponieważ nie był modernizowany do lat 70. XX w. Na zespół składają się m.in. dwie maszynownie wyposażone w bliźniacze elektryczne wyciągi (jedne z pierwszych na Śląsku).

Kopalnia Wujek funkcjonuje z kolei od roku 1899. Pod polską nazwą występuje od roku 1922. Dziś znana jest głównie z tragicznych wydarzeń z 16 grudnia 1981, gdy podczas pacyfikacji kopalni doszło do masakry 9 górników strajkujących przeciwko ogłoszeniu stanu wojennego.

To tylko kilka przykładów obiektów będących świadectwem historii regionu, obiektów, które warto zachować i uczynić je wizytówkami Śląska. Czy tak się stanie ? A może podzielą los tych, które bezpowrotnie zniknęły ? Jak zwykle czas pokaże.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto