Do przerwy utrzymywał się jeszcze wynik bezbramkowy, lecz po zmianie stron gospodarze, którzy są wymieniani w gronie faworytów do awansu na trzecioligowy front, zdobyli cztery bramki i tylko raz dali się zaskoczyć. Świetne podanie za plecy obrońców posłał Mateusz Stokłosa, a jego imiennik Poręba zachował zimną krew i wykorzystał sytuację sam na sam.
- To była akcja dwóch juniorów, a miałem ich w pierwszym składzie jeszcze kilku - podkreślał nowy-stary szkoleniowiec "Vici" Krzysztof Urban, który w meczu w Będzinie nie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników.
Adrian Zysk został tatą, Krystian Żuraw zmagał się z kontuzją, a Damian Gajos musiał odpokutować za żółte kartoniki. Krzysztof Urban, który ma poprowadzić zespół przynajmniej do końca rundy jesiennej nie owija w bawełnę, mówiąc o sytuacji drużyny.
- Ratujemy co się tylko da. Skład uzupełniany jest juniorami, by nie oddawać spotkań walkowerem. Chcemy dograć te cztery ostatnie mecze i dotrwać do zimy. Wtedy trzeba będzie się poważnie zastanowić, co dalej. Nie chcę nawet myśleć, co się stanie jeśli nie znajdzie się żaden sponsor... - mówi trener.
Victoria: Wycisk - Miziński, Treściński, Piecuch, Pabijan (37. Stępniak), Jemioło, Koncewicz (63. Zawiliński), Milewski, Stokłosa, Wartała, Poręba.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?