Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak pokonać korek Bielsko - Katowice?

Jacek Drost
grafika: Marek Michalski
Mniej więcej dwie godziny zajmuje teraz pokonanie 65-kilometrowego odcinka drogi krajowej nr 1 z Bielska-Białej do Katowic. Powód jest prosty - jedynka przebudowywana jest na trzech odcinkach: w Goczałkowicach, Pszczynie i Tychach.

Dojeżdżając do tych miejscowości natrafiamy na ogromne utrudnienia w ruchu - najgorzej jest w dni robocze, rano i po południu. Jak sobie poradzić z korkami lub kiedy już w nich stoimy? Złotej recepty nie ma, ale korzystając z kilku wskazówek można jakoś przeżyć podróż "do" lub "z" Katowic.

- Niestety, objazdów nie ma - rozwiewa złudzenia Dorota Ma-rzyńska-Kotas, rzecznik Oddzia-łu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach, prowadzącego przebudowę DK 1 w Goczałkowicach (inwestycja w Pszczynie podlega pod Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach, a w Tychach pod miejscowy magistrat).

Podinspektor Robert Piwowarczyk z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zachęca, o ile to możliwe, do korzystania z dróg alternatywnych.

- Najlepiej kierować się na drogę krajową nr 81, bo tam trwają prace tylko na jednym odcinku, w rejonie Ochab. Można jeździć przez Kobiór, choć tam też mogą pojawić się problemy. Każdy, kto jedzie od strony Cieszyna powinien poprzez Żory kierować się na autostradę A1 - radzi Piwowarczyk. Dodaje, że jeśli już wpadliśmy w korek, to powinniśmy zachować spokój i wyrozumiałość dla innych kierowców. - Kiedy stoimy w korku, to, zwłaszcza w czasie upałów, nieoceniona jest klimatyzacja, dobrze jest mieć przy sobie napoje chłodzące, przydatne jest radio. Nie wolno natomiast czytać gazet, spożywać posiłków czy robić manicure. To nie miejsce na to, bo z doświadczenia wiemy, iż właśnie z powodu takiego rozkojarzenia zdarza się mnóstwo kolizji - zaznacza Piwowarczyk.

Karol Świerkot, reporter z tys-kiego oddziału DZ, który codziennie dojeżdża z Lędzin, znalazł sposób na ominięcie korków w Pszczynie i Tychach. - W Pszczynie najlepiej skręcić na drogę 931, dojechać do Bierunia i kierować się na Katowice - radzi.

Dlaczego robią aż trzy odcinki?
Dlaczego trzy tak duże inwestycje prowadzone są w jednym czasie? Rozsądniej byłoby podzielić je na etapy. Wtedy utrudnienia w ruchu nie byłyby tak duże. Co na to urzędnicy? Twierdzą, że to nie efekt ich złej woli.

- Do naszej inwestycji w Pszczynie przygotowywaliśmy się od lat. Pierwsze podejście zrobiliśmy już w 2002 roku. Pojawiła się wówczas możliwość skorzystania z pieniędzy. Niestety, z powodu problemów z gruntami te pieniądze poszły na inne inwestycje drogowe. Po drugie, przygotowanie takiej inwestycji jest skomplikowane, wymagające wielu ustaleń, więc wszystko odwlekło się w czasie - tłumaczy Ryszard Pacer, rzecznik prasowy katowickiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.

Prace w Goczałkowicach powinny zakończyć się w lip-cu, a w Pszczynie i Tychach w przyszłym roku.


*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto