Jak uniknąć strat wody

Dzięki temu wszyscy będziemy płacić mniejsze rachunki za zużycie wody. Mimo tych apeli i powtarzania, że wyciekająca woda, to dla nas wszystkich strata, nadal wiele osób nie wie, jak reagować w razie awarii, kogo powiadomić. Zima to dla przedsiębiorstw wodociągowych czas przestoju w zakresie realizacji inwestycji. Jednocześnie jest to czas wytężonej pracy przy usuwaniu awarii. Niskie temperatury nie sprzyjają bowiem prowadzeniu remontów i wymianie infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej.

Są natomiast przyczyną zamarzania przyłączy wodociągowych i wodomierzy. Na początku wiosny w firmach wodociągowych też notuje się wiele wezwań do usunięcia awarii. Odwilże sprawiają, że na powierzchni ziemi ujawniają się awarie, które powstały wcześniej - pod zmrożoną ziemią przysypaną warstwą śniegu.
Najgorsze są zaś takie zimy jak ta obecnie - kiedy są temperatury poniżej zera i nieco śniegu, później następuje odwilż, a następnie ziemię znów ścina mróz. Wtedy praca ekip zajmujących się usuwaniem awarii jest szczególnie ciężka i stresująca - trzeba bowiem śpieszyć się, żeby zdążyć z naprawą przed kolejnymi mrozami.

Tymczasem okazuje się, że wielu awarii można uniknąć. Trzeba tylko, żeby odbiorcy stosowali się do przepisów obowiązujących w Polsce oraz apeli przedsiębiorstw wodociągowych, które każdej jesieni wzywają do zabezpieczenia przyłączy i wodomierzy.
Najbardziej wrażliwymi na zamrożenia miejscami instalacji wodociągowej są właśnie wodomierze lub reduktory ciśnienia. Znajdują się one często w nieogrzewanych piwnicach, klatkach schodowych lub garażach. Tymczasem dla prawidłowego działania instalacji, temperatura w tych miejscach nie powinna spadać poniżej 4 stopni Celsjusza.

Dlatego przedsiębiorstwa wodociągowe apelują, by zabezpieczyć te elementy instalacji tkaninami lub innymi materiały izolacyjnymi. Należy też stosować czasowe dogrzewanie pomieszczeń, w których znajdują się wodomierze lub reduktory ciśnienia.

W przypadku, gdy wodomierz umieszczony jest w studzience, odbiorca powinien zadbać o odpowiednie ocieplenie jej stropu. Należy także okresowo sprawdzać zabezpieczenie studzienki i zwrócić uwagę, żeby w okresie mrozów była stale dokładnie zamknięta.
Niestety, jeśli już dojdzie do zamarznięcia wody w wodomierzu, to skutki są kosztowne dla odbiorcy. Tak zwane rozmrożenie wodomierza powoduje utratę jego szczelności i wycieki wody. W takiej sytuacji awarię należy natychmiast zgłosić pod nr tel. 994. Wówczas przedsiębiorstwo dokona wymiany wodomierza. Jest to jednak usługa odpłatna. Zgodnie bowiem z obowiązującymi przepisami prawnymi, obowiązek zachowania właściwych warunków w pomieszczeniu, w którym znajduje się wodomierz, spoczywa na odbiorcy usług.

W sytuacjach awaryjnych pojawia się jeszcze jeden problem - wiele osób nie wie, kogo najlepiej w pierwszej kolejności zawiadomić o awarii. Większość od razu dzwoni na numer alarmowy 994. To nie jest wielki błąd, bo dzięki dyspozytorowi można szybko ustalić, kto powinien zająć się awarią. Warto jednak wiedzieć, że odpowiedzialność za prawidłowe funkcjonowanie sieci wodociągowej od źródła do odbiorcy jest podzielona między kilka podmiotów.

Na przykład na terenie Katowic nadzór nad siecią wodociągową należy do: Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów, Katowickich Wodociągów oraz administratorów, zarządców lub właścicieli budynków. - Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów zarządza tzw. siecią tranzytową i magistralną, obejmującą odcinki od źródeł poboru wody do studni zakupowych oraz stacje uzdatniania wody - wyjaśnia Agnieszka Jaszkaniec, rzecznik Katowickich Wodociągów.

- Nasze Przedsiębiorstwo jest zarządcą sieci wodociągowej od studni zakupowych do liczników głównych u odbiorców. Natomiast właściciele, zarządcy bądź administratorzy budynków odpowiadają za instalację wewnątrz budynków za licznikiem głównym. Taki podział oznacza, że w razie awarii to komu ją należy zgłosić, zależy na jakim odcinku sieci się zdarzyła - dodaje.