Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jakich opłat może żądać szkoła? Na pewno nie na komitet rodzicielski czy nowe komputery

Katarzyna Domagała
Jeżeli dziecko wyciąga do ciebie rękę i mówi "Mamo, daj 10 zł, muszę zapłacić składki w szkole, bo nie dostanę świadectwa", wiedz, że dyrektor szkoły, w której się uczy, łamie prawo.

Do Marka Michalaka, rzecznika praw dziecka, dzwoni i pisze coraz więcej rodziców zaniepokojonych takimi opłatami. Rzecznik uznał je za niezgodne z prawem. Na dodatek u mniej zamożnych uczniów wywołują niepotrzebny stres.

Rzecznik w środę zwrócił się do minister edukacji narodowej z prośbą o wyeliminowanie wszelkich praktyk niezgodnych z prawem oświatowym. Już wczoraj otrzymał odpowiedź na swój list.

- Takie praktyki są niezgodne z prawem i niedopuszczalne - to oficjalne stanowisko resortu, czyli § 26 ust. 1 rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 28 maja 2010 r. Tam też napisane jest wprost, że świadectwa i dyplomy szkolne wydawane są nieodpłatnie. W ministerstwie obiecali, że sprawą się zajmą.

- Uzależnianie wydania świadectwa od wniesienia jakichkolwiek opłat, na przykład składki na radę rodziców czy zakupu znaczka organizacji pozarządowej, stanowi naruszenie praw dziecka i jest niezgodne z obowiązującym prawem oświatowym - napisał w liście do minister Krystyny Szumilas rzecznik dzieci. I jak podkreślił, oczywiście rodzice mogą przekazywać składki na rzecz szkoły, jednak są to dobrowolne datki. Nieuiszczenie ich nie może być warunkiem otrzymania przez ucznia świadectwa promocyjnego lub ukończenia szkoły.

- Jestem zdziwiona takim zachowaniem dyrektorów. Nigdy bym nie pomyślała, by w taki sposób uzupełniać budżet placówki - mówi Beata Oparczyk, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 7 im. A. Mickiewicza w Gliwicach. I jak dodaje, jej zdaniem dyrektorzy, którzy informują uczniów, by uregulowali nieobowiązkowe opłaty, świadomie łamią prawo.

Michalak zwrócił również uwagę na inny problem. Chodzi o tzw. obiegówki. To dokument, który zawiera informacje o dokonaniu wpłaty na radę rodziców, modernizację sprzętu w szkole czy oddanie książek do biblioteki, który rodzice muszą oddać w terminie, inaczej ich dziecko nie otrzyma świadectwa. Jego zdaniem, takie zachowanie również jest niedopuszczalne.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto