Swoje prace wystawiało ponad 80 rękodzielników i rzemieślników, więc każdy z odwiedzających jarmark mógł znaleźć coś dla siebie. Były wyroby zdobiące ciało - biżuteria, torby i torebki z naturalnych materiałów, elementy odzieży tj. zrobiona na szydełku bielizna, chusty, koszule a także kapelusze dla Pań i Panów. Kupić można było wszelkiego rodzaju elementy dekoracyjne do domu i ogrodu zarówno takie, które cieszą oko jak i takie, które dodatkowo znajdują zastosowanie praktyczne.
Goście jarmarku wybierali pomiędzy obrazami tworzonymi różnymi technikami, wyrobami z drewna, ceramiki i szkła w różnorodnych formach i kolorach, w przedmiotach wyplatanych z wikliny, siana czy łubu, serwetach i obrusach z koronki czółenkowej lub szydełkowej, z haftem płaskim, dziurkowym i richelieu. Choć mamy czas wakacyjno - letni, kto chciał mógł powiększyć lub zapoczątkować swoja kolekcję bombek malowanych ręcznie czy jaj zdobionych różnorodnymi technikami. Natomiast, jeśli ktoś szukał oryginalnego prezentu to ten jarmark był świetną okazją, aby kupić coś ciekawego i niepowtarzalnego.
Rzemieślnicy na miejscu robili sprzedawane przedmioty |
Część przedmiotów tworzona była na oczach zwiedzających – można było zobaczyć jak powstaje łubiany koszyczek, obraz malowany pastelami, szydełkowa serweta i drewniana „wycinanka”, jak wydrapuje się motyw na zafarbowanym jaju, rysunkiem wykonanym tuszem ozdabia drewnianą szkatułkę lub tworzy oryginalną biżuterię a kowal „na szczęście” wykuwa imię na podkowie.
Na „Jarmarku Rzemiosła i Rękodzieła” można było również spróbować i zakupić wiele produktów spożywczych, które powstają według starych tradycyjnych receptur. Dużym powodzeniem zwiedzających cieszyło się pieczywo, wyroby cukiernicze, staropolskie mięsiwa, oleje tłoczone na zimno, wyroby mleczarskie, kwasy chlebowe i soki z buraków oraz inne tradycyjne napitki.
Historie wybranych rzemiosł zaprezentowano na wystawie plenerowej przed pałacem Mieroszewskich, natomiast wszyscy chętni mogli także zapoznać się z ekspozycjami we wnętrzach muzealnych, udostępnianych specjalnie dla zwiedzających.
Po południu rozstrzygnięto konkurs „O złoty cyganek” dla rękodzielników i rzemieślników, którzy zgłaszali do konkursu wykonane przez siebie prace. W tym roku jury konkursowe pod przewodnictwem dyrektor Anny Smogór wyróżniło dziesięć prac a statuetka „Złotego cyganka” (cyganek – nożyk, kozik) trafiła w ręce pani Małgorzata Szubert z Będzina za ceramiczną formę konika.
Przez cała imprezę w parku na Gzichowie w Będzinie trwały prezentacje kapel ludowych i zespołów folklorystycznych a zwieńczeniem tych występów był koncert kapeli folkowej „TURNIOKI”. Słoneczna pogoda sprzyjała tegorocznemu jarmarkowi, który do godzin wieczornych odwiedzały tłumy mieszkańców naszego województwa.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?