Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jastrzębski Węgiel 1:3 AZS. Kto się myli, ten przegrywa [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Leszek Jaźwiecki
Arkadiusz Gola, Dziennik Zachodni
Niewielka hala w Szerokiej, w której swoje ligowe mecze rozgrywają siatkarze Jastrzębskiego Węgla, od lat budzi kontrowersje. Mała, niewygodna, a na dodatek upstrzona reklamami. Narzekają rywale, kibice, fotoreporterzy i ekipy telewizyjne, tylko nie gospodarze. Dopuszczany warunkowo obiekt był bowiem sprzymierzeńcem siatkarzy Jastrzębskiego Węgla. Był, bo hala w Szerokiej przestała być ich atutem. W nowym sezonie górnicy rozegrali w niej trzy spotkania i wygrali zaledwie jedno - z beniaminkiem z Kielc.

Po zwycięstwie z ZAKSĄ wydawało się, że wicemistrzowie Polski złapali już odpowiedni rytm. Potwierdzeniem tej opinii wydawał się początek spotkania z akademikami z Częstochowy - gospodarze prowadzili 5:1, potem jednak było już różnie. Obie ekipy nie ustrzegły się w tym meczu błędów, ale częściej mylili się zawodnicy z Jastrzębia. Zwłaszcza w trzecim secie, kiedy prowadzili różnicą sześciu punktów i nie zdołali tej przewagi utrzymać.

- Takich sytuacji musimy unikać, jeśli chcemy wygrywać i liczyć się w czołówce - mówił zirytowany Grzegorz Łomacz, kapitan Jastrzębskiego Węgla.
- O wyniku zadecydowały nasze własne błędy - dodał trener Igor Prielożny. - Nie jest usprawiedliwieniem, że gramy dwa razy w tygodniu. Mieliśmy chyba po prostu słabszy dzień - szukał przyczyny porażki szkoleniowiec.

W doskonałych nastrojach byli za to akademicy.

- Nie sposób się nie cieszyć z takiego zwycięstwa. Zdołaliśmy się podnieść po bolesnej porażce ze Skrą, pokazaliśmy, że potrafimy walczyć do końca i pokonaliśmy wicemistrzów Polski w ich hali - promieniał ze szczęścia Dawid Murek, kapitan AZS.


PlusLiga siatkarzy
Jastrzębski Węgiel - AZS Częstochowa 1:3 (30:28, 21:25, 21:25, 23:25)
W Łomacz, Nowik, Divis, Hardy, Gasparini, Gawryszewski, Rusek (libero) oraz Polański, Pawliński, Wika, Przybyła, Pająk AZS Drzyzga, Gierczyński, Nowakowski, Murek, Janeczek, Wiśniewski, Dębiec (libero) oraz Sobala, Oczko, Gradowski, Hebda.

POZOSTAŁE WYNIK Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn 3:2 (26:24, 25:21, 12:25, 22:25, 15:13), AZS Politechnika Warszawska - AZS UWM Olsztyn 3:0 (26:24, 25:22, 25:22), Skra Bełchatów - Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:16, 25:22, 25:18), Fart Kielce - Pamapol Wieluń 1:3 (17:25, 25:21, 27:29, 26:28).

TABELA:
1. Skra Bełchatów 6 13 16-7
2. Resovia Rzeszów 6 13 17-11
3. Politechnika Warszaw. 6 11 14-10
4. ZAKSA Kędzierzyn 6 11 14-10
5. AZS Częstochowa 6 11 13-11
6. Jastrzębski Węgiel 6 8 12-13
7. Pamapol Wieluń 6 7 9-13
8. Fart Kielce 6 6 8-14
9. Delecta Bydgoszcz 6 5 8-14
10. AZS UWM Olsztyn 6 5 7-1
W następnej kolejce (13.14.11): AZS Częstochowa - Resovia (niedz. 14.45), Delecta - Jastrzębski W., AZS Olsztyn - Skra, ZAKSA - Fart, Pamapol - Politechnika W.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto