Jesień 2014: najlepsze koncerty w katowickich klubach

Zobacz: Koncerty na Śląsku 2014 [Katowice, Zabrze, Gliwice, Chorzów]

- Jesienią zawsze zaczyna się szkoła, a w knajpach zaczyna się picie - te słowa śpiewał Muniek Staszczyk w nieśmiertelnym utworze "Warszawa", spokojnie mógłby dodać jeszcze jeden wers - że w klubach zaczynają się koncerty. Kończymy z plenerowymi koncertami, festiwalami i dniami miast, a zamiast tego przenosimy się do klubów muzycznych. Jak wygląda repertuar na jesień w klubach naszego miasta? Całkiem ciekawie. Chociaż nie oszukujmy się, największe gwiazdy tej jesieni zamiast Katowic wybierają Kraków, gdzie swoje koncerty zagrają m.in. Chet Faker, Parov Stelar albo Slash.

Prym na Śląsku wiedzie tradycyjnie katowicki MegaClub, do którego w prawie każdy weekend przyjeżdżają artyści przyciągający tłumy. Z ciekawszych propozycji już 4 października do Katowic przyjedzie Behemoth - Nergal i spółka od lat uznawani są za światową czołówkę ciężkiego brzmienia. W Halloween MegaClub odwiedzi Tricky. Brytyjski król trip-hopu będzie promował swoją najnowszą płytę "Adrian Thaws". Tydzień później (7 listopada) do klubu przyjedzie polska czołówka muzyki elektronicznej - na koncert zapraszają xxanaxx, Bokka i Król. 10 listopada wystąpi T.Love - niby nic specjalnego, w końcu Muńka można było posłuchać ostatnio na Dniach Tarnowskich Gór. Koncert jednak będzie "smakował" wybornie dla nieco starszych amatorów polskiej sceny rockowej - mija 20 lat od wydania dla wielu kultowej płyty "Prymityw" i to właśnie z tego krążka utwory usłyszymy w Katowicach. Końcówka listopada i początek grudnia to znowu gratka dla fanów nieco ambitniejszego grania - 28 listopada zagra Tworzywo oraz Fisz Emade, dzień później łódzki Kamp!, a tydzień później (6 grudnia) Maria Peszek.

Konkurencją dla katowickiego MegaClubu może być JazzClub Hipnoza, gdzie odbywają się koncerty w ramach after i before Tauron Nowa Muzyka. Niestety najciekawszy z cyklu koncertów w tym roku ominie Śląsk i Chet Faker, który miał zagrać podczas otwarcia tegorocznego festiwalu wystąpi w Krakowie i w Warszawie. 8 października czeka nas jednak powtórka z festiwalu TNM - brytyjski artysta Sohn zagrał w sierpniu niezapomniany koncert w katowickim kościele, tym razem zaczaruje Hipnozę. Miesiąc później (5 listopada) miał na nas czekać pierwszy katowicki before Tauron Nowa Muzyka 2015. Niestety amerykański duet Phantogram odwołał koncert.

Spodek może tej jesieni nie zapowiada żadnego "wielkiego" koncertu, co nie znaczy, że będzie tam cicho. W październiku odbędzie się tam 34. edycja festiwalu Rawa Blues (10 października w siedzibie NOSPR-u, dzień później w Spodku), 19 października Budka Suflera zaprasza na swój koncert w ramach pożegnalnej trasy koncertowej. Tydzień później (25 października) tradycyjnie w Spodku pojawi się Kazik Staszewski i jego Kult na pomarańczowej trasie. W listopadzie natomiast do Spodka zjadą fani muzyki klubowej na Mayday - największą tego typu impreze w Polsce. W tym roku Mayday wyjątkowo nie odbędzie się 10 lecz już 8 listopada.

Poza tym w październiku (16) do kinoteatru Rialto przyjedzie Pendragon, a 30 listopada w Filharmonii Śląskiej będziemy mogli usłyszeć największe przeboje zespołu Queen w wersji symfonicznej. To oczywiście tylko kilka wskazanych przez nas koncertów, w Katowicach możecie się bawić przy muzyce na żywo praktycznie w każdy weekend i to w kilku miejscach.

Ogólny obraz jesiennych koncertów prezentuje się solidnie - fani muzyki nie powinni narzekać. Brak wielkich gwiazd może co najwyżej oznaczać, że tej jesieni nie odwiedzi nas zbyt wielu gości spoza regionu. A co, jeśli sami chcemy posłuchać kogoś ze światowej czołówki? Busy do Krakowa jeżdżą już od 8 złotych w jedną stronę :-)