Motyw uprowadzenia kobiety siłą - raptus puellae - był rozpowszechniony już w kulturze antycznej, zaś u Sienkiewicza pojawia się w prawie każdej powieści. Taki los spotkał na przykład Nel w "Pustyni i w puszczy", Danusię w "Krzyżakach", Helenę z "Ogniem i mieczem", czy Oleńkę z "Potopu". Starożytni lubowali się z kolei w opowieściach o uprowadzeniu Europy (córki króla fenickiego Agenora) przez Zeusa, Persefony przez boga podziemi, Hadesa i historii o tym, jak Helena Trojańska została porwana swemu mężowi Menelaosowi po uwiedzeniu przez Parysa.
Zobacz zdjęcia z prób do spektaklu
Najczęściej niestety bywa tak, że porwane panie przeżywają koszmar. Strach, tortury, ciemna cela, woda i suchy chleb. Marzenie o końcu gehenny i niepewność jutra. Ale nie dotyczy to kobiet uprowadzonych przez Adama. One nie mogą uskarżać się na brak szacunku. Elegancka kolacja, świece, muzyka, a potem deser, kawa i herbata (przynosi obie, na wszelki wypadek, bo z zakneblowanych ust komunikaty dochodzą dość niejasne).
Po trzech godzinach ekscentryczny porywacz zwraca wolność swoim ofiarom. Większość z nich, zaskoczona takim obrotem sprawy, w te pędy wraca do domu. Adam kolekcjonuje wspomnienia kolejnych porwań jak znaczki w klaserze, aż do dnia, w którym jedna z kobiet postanawia zostać u swego porywacza na stałe. Zostać, wprowadzić się, może założyć rodzinę? A potem do drzwi puka kolejna, która wpadła na ten sam pomysł. I okazuje się, że uroczy porywacz w obliczu braku kontroli nad swoimi ofiarami, ma szalenie trudny orzech do zgryzienia...
Przezabawna komedia autorstwa Anny Burzyńskiej to kolejna premiera Teatru Żelaznego. W rolę podrywacza i porywacza w jednej osobie wcieli się Piotr Wiśniewski, założyciel Przestrzeni Twórczej Stacja Ligota, w której spektakl będzie grany.
- Po poruszającym, ale mimo wszystko jednak przygnębiającym spektaklu „Ballada o bezpańskiej suce i gołębiu”, który zainaugurował działanie Przestrzeni Twórczej, postanowiliśmy sięgnąć po zabawniejszy repertuar z nadzieją, że tym razem zamiast łez wzruszenia wywoła u widzów salwy śmiechu – mówi Piotr Wiśniewski.
Na scenie partnerują mu Alicja Szymkiewicz i Szymon Strużek - aktorzy na co dzień związani z teatrem Gry i Ludzie oraz Joanna Wawrzyńska, współtwórczyni Przestrzeni Twórczej, która pojawia się także na deskach Teatru Śląskiego. Reżyseruje Alina Moś-Kerger, autorka spektaklu "Karin Stanek", granego w teatrze Korez w Katowicach.
Premiera spektaklu 18 lipca o godzinie 19.00 na Stacji Ligota przy ulicy Franciszkańskiej 1 w Katowicach.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?