Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jurkowi Owsiakowi należy się medal

Henryk Stebel
Jestem pełen podziwu i uznania dla działalności pana Jurka Owsiaka. Cała Polska i cały świat - od Antarktydy po Nową Zelandię - solidaryzuje się z jego akcją i nie jest to udawane. Oglądane obrazy telewizyjne pokazują autentyczny entuzjazm ludzi, którzy całym sercem włączają się w tak szlachetną przecież akcję.

Nie rozumiem więc milczenia Kościoła katolickiego, który uczy nas miłości bliźniego itd., bo nie ma sensu wyliczać, jaki byłby świat według ich nauczania. Nie widziałem ani jednego księdza, nie mówiąc o hierarchach. Siedzą jak myszy pod miotłą. Dlaczego tak nienawidzą tego człowieka, który robi tyle dobrego przez tyle lat?

Dziwi mnie też, że żaden poseł - od lewa do prawa - nie pokazał się. Dziwi mnie milczenie przedstawicieli rządu. Czy tak się boją purpuratów? Jestem katolikiem, dobiegam 70., ale naprawdę wstyd jest mi za moich pasterzy. Może tym razem wyciągną jakieś wnioski, bo w tej akcji solidarności z niewiniątkami i tak strasznie dotkniętymi przez los nawet już od urodzenia, którym pomaga p. Jurek, trzeba być naprawdę bez serca, żeby milczeć, mając do dyspozycji tysiące proboszczów.

Na szczęście bez swych "pasterzy" lud Boży rozumie inaczej ich nauczanie i wreszcie się sprzeciwił. Uważam, że p. Owsiaka powinien pan premier odznaczyć za jego działalność najwyższym orderem.

Oprac. JJ

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto