Celem kampanii jest dotarcie do przyszłych lekarzy, w ramach "Mam SM" organizuje się spotkania edukacyjne w całej Polsce
- Cieszę się z kolejnej odsłony kampanii, która dedykowana jest specjalnie nam, studentom medycyny. Jako przyszli lekarze, wśród swoich pacjentów możemy spotkać osoby chore na SM. Już teraz doceniamy trafność i szybkość diagnozy. Jestem przekonany, że znajomość choroby ułatwi nam współpracę z pacjentami, którym będziemy mogli zalecić odpowiednią terapię – mówi Łukasz Durajski z Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny.
Dzisiaj i jutro w budynku holu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przy ul. Medyków 18, zostały rozstawione jednostki komputerowe na których studenci mogą korzystać z symulatora "Mam SM".
- Dzięki tym akcjom młodzi ludzie mają możliwość nie tylko dowiedzieć się więcej
o stwardnieniu rozsianym, ale również poprzez symulację, mogą poczuć to, czego doświadczają chorzy na co dzień. Ufam, że to ułatwi im zrozumienie pacjentów, a także pracę z ich rodzinami i bliskimi – mówi Izabela Czarnecka, Przewodnicząca Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego, organizatori.
Symulacja pozwala wcielić się w postać osoby chorej na stwardnienie rozsiane. Student korzystający z niej ma za zadanie wykonać kilka codziennych czynności, które zdrowym osobom nie sprawiają kłopotu. Symulacja pokazuje, jakie problemy ze wzrokiem, słuchem, kontrolą ruchów czy utrzymaniem równowagi mogą mieć pacjenci. Aby zobrazować stan chorego na różnych etapach rozwoju choroby zadania zostały przygotowane na kilku poziomach trudności.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
