Nieoficjalnie wiadomo jednak, że tylko 20 procent z nich osiąga obroty większe niż 40 tys. zł rocznie, czyli poniżej 3,4 tys. miesięcznie. Niemożliwe? Kontrolerzy skarbówek też się dziwią i aby to sprawdzić, będą udawać pacjentów.
Aby założyć zaniżanie dochodów, wystarczy bowiem policzyć pacjentów zmierzających do gabinetu, przemnożyć ich liczbę przez dni w miesiącu i stawki z cennika, który lekarze mają obowiązek wywiesić w widocznym miejscu.
Jeśli ktoś ma kilkunastu pacjentów miesięcznie i bierze do 100 zł od osoby, może spać spokojnie. Ale jak ktoś ma tych pacjentów stu, a nie zamontował kasy, będzie miał kłopoty.
- Liczba lekarzy i NZOZ-ów z obszaru Katowic, które zarejestrowały kasy fiskalne po wprowadzeniu dla nich takiego obowiązku, wynosi ok. 400 - wylicza rzecznik Izby Skarbowej w Katowicach Michał Kasprzak. I dodaje, że nawet wśród nich zdarzają się przypadki nierejestrowania wizyty i usługi, czego dowodem jest brak wydania paragonu. - Wszystkie takie zgłoszenia badamy na bieżąco - dodaje Kasprzak.
Kilka lat temu jeden z radnych dużego miasta w naszym regionie, jednocześnie ginekolog prowadzący prywatną praktykę, wykazał w oświadczeniu majątkowym, uzyskiwany z niej dochód roczny na poziomie... 800 zł.
Dlaczego warto brać paragon? Czytaj na dziennikzachodni.pl
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY
*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?