Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice boją się światowej promocji. Komentarz Jacka Tomaszewskiego

Redakcja
Waldemar Bojarun żartuje, że Katowice oprócz uzyskania tytułu Europejskiej Stolicy Kultury powinny się jeszcze starać o możliwość organizacji Wystawy Światowej. Czemu nie?

Katowice promują się sloganem "Miasto wielkich wydarzeń". Ale tak naprawdę to te największe wydarzenia to jednodniowe koncerty w Spodku czy na Stadionie Śląskim, który nota bene leży już w Chorzowie.

Dlaczego miasto nie odważy się na zorganizowanie naprawdę wielkiego wydarzenia? Dzięki tytułowi Europejskiej Stolicy Kultury miasto przez cały rok promuje swój dorobek kulturalny a 3/4 kosztów pokrywa Unia Europejska. Czy miasto boi się, że nie ma nic do zaoferowania? To przecież miasto samo chwali się nową siedzibą **

NOSPR

-u czy [Nowym Muzeum Śląskim**](https://slaskie.naszemiasto.pl/wyszukiwarka/nowe+muzeum+śląskie,1,s,kt.html). Ale jednak boi się wystartować w tym wyścigu.

Waldemar Bojarun nie zaprzecza, że kiedyś może wystartujemy, bo jak sam mówi to idea krocząca i miasta, które posiadają ten tytuł zmieniają się co roku. To prawda, jednak naczelnik zapomniał, że ta idea po raz kolejny wkroczy na teren Polski w 2028 roku. Kto wtedy będzie rządził miastem i czy te władze będą miały więcej odwagi? Czas pokaże, czego sobie i Katowiczanom życzymy.

Czytaj artykuł: Katowice nie starają się o tytuł europejskiej Stolicy Kultury. Wywiad
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto