- Akcja sprawdzania budynku sądu skończyła się o 14.30, policjanci i strażacy nie znaleźli żadnego ładunku wybuchowego - powiedział nam w rozmowie telefonicznej Jacek Pytel, z KMP w Katowicach.
Przypomnijmy. Nieco po godzinie 13.00 dotarła do nas informacja o bombie, która miała być podłożona w Sądzie Rejonowym w Katowicach.
- Ktoś zadzwonił do sądu i powiedział, że została podłożona bomba. Na miejsce zostali wysłani policjanci oraz pirotechnicy. Z sądu ewakuowano wszystkich pracowników i petentów - powiedział MM Silesii, rzecznik prasowy policji w Katowicach, Jacek Pytel. - W Wojewódzkiej Komendzie Straży Pożarnej otrzymaliśmy potwierdzenie, że straż pożarna uzyskała zgłoszenie od policji i zabezpieczyła miejsce akcji.
Na miejscu było 7 wozów policji, straż pożarna, pogotowie ratunkowe i pogotowie gazowe. Okolica placu Wolności była wyłączona z ruchu pieszych i samochodów. Obecnie, sytuacja wróciła do normy.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?