Katowice jak malowane. Street art opanował ulice

Mimo że organizatorzy festiwalu Street Art w Katowicach w tym roku podkreślają, że nie chcą skupiać się na instalacjach i muralach, to jednak właśnie one najbardziej zwracają uwagę zwykłych mieszkańców. W końcu to murale pozostaną po festiwalu i będą ozdabiać nasze miasto przez najbliższe miesiące, a może nawet lata.

Udowodniła to poprzednia edycja. Kurczak stworzony przez Aryza stał się swoistą wizytówką miasta - mural wita podróżnych wjeżdżających na stację Katowice, próbując ich przekonać, że stolica województwa wbrew powszechnym opiniom jest kolorowym miastem. - Sztuka ulicy zmienia miasto na lepsze, podnosi jego atrakcyjność, świadczy o jego nowoczesności. Zapomniane zaułki stają się miejscami wartymi odwiedzenia - mówił jeszcze przed rozpoczęciem festiwalu Tobiasz Melanowski z Instytucji Kultury Katowice, która organizuje Street Art Festival.

W ramach Street Art Festival 2012 ma powstać łącznie 10 murali. Mieszkańcy Bogucic już mogą podziwiać "policyjnego insekta", który pojawił się na ścianie przy ulicy Markiefki. Stworzył go Francuz Ludo. Niebawem o street artowe dzieło wzbogaci się Załęże, przy rusztowaniu przy ulicy Gliwickiej spotkaliśmy Hyuro z Argentyny. - Mam nadzieję, że już w środę mural będzie gotowy - powiedziała nam artystka, nie zdradziła jednak co pojawi się na ścianie. Prace nad muralami trwają również przy ulicy Mikusińskiego oraz na Mariackiej Tylnej. Efekty będziemy mogli podziwiać już za kilka dni.

Gotowa jest już jedna ściana pod wiaduktem na ulicy Mikołowskiej. W miniony weekend powstał tam "Śląski mural". Na przechodzących pod wiaduktem spoglądają namalowani górnicy.

Jeżeli macie zdjęcia przedstawiające nowe murale w Katowicach lub proces ich powstawania i chcecie, aby znalazły się w naszym serwisie, to zachęcamy Was, abyście dodawali zdjęcia do bloga lub wysłali nam swój fotoreportaż.

POLECAMY!
Program Street Art Festival	Olek rozpoczęła Street Art Festival!