Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowice: Polonez płonął na Mikołowskiej

Redakcja
Anna Podsiadło jechała samochodem, gdy nagle z maski zaczął wydobywać się dym. Na pomoc ruszyli mieszkańcy ulicy. Leciwy samochód stanął w ogniu.

O zdarzeniu dowiedzieliśmy sie od naszej Użytkowniczki Katarzyny Kwiecień, która jadąc autobusem linii 657, zauważyła płonący samochód.

- Zorientowałam się, że coś jest nie tak, gdy nagle zaczął się tworzyć na Mikołowskiej ogromny korek. Zauważyłam, że policjanci przekierowują samochody na inne ulice. Zadzwoniłam więc do redakcji MM Silesia, by zajęli się ta sprawą - przyznaje Katarzyna Kwiecień.

- Jechałam swoim polonezem, gdy nagle zobaczyłam wydobywający się dym spod maski - mówi MM Silesii Anna Podsiadło, właścicielka pojazdu. - Zjechałam na pobocze. Na pomoc ruszyło trzech młodych chłopców, którzy chcieli mi pomóc, próbując otworzyć maskę. Szybko ich jednak upomniałam, że w takich sytuacjach nie należy tego robić - dodaje właścicielka pojazdu.

Samochód szybko zajął się ogniem, na szczęście prawie natychmiast przyjechali policjanci, a zaraz za nimi straż pożarna z PSP w Katowicach. Strażacy zajęli się gaszeniem samochodu, a funkcjonariusze zabezpieczyli skrzyżowanie. Akcja zakończyła się po pół godziny, a przyczyną prawdopodobnie było zapalenie się przewodu**paliwowego**. Czynności wyjaśniające trwają.


 


Wypróbuj działy specjalne w MM:
Architektura | Inwestycje | Sport | Studenci | Moto | Turystyka | Kultura

MM poleca:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto