- Wczoraj na ulicy Gliwickiej mieszkaniec Katowic zauważył kobietę, która prowadziła wózek. W pewnym momencie kobieta przewróciła się, a z wózka na śnieg wypadło małe dziecko. Kobieta wstała zrzuciła śnieg z ubrania i poszła dalej. Dziecko zostało w śniegowej zaspie - informuje asp. sztab. Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji.
Jak relacjonują policjanci, tylko dzięki trzeźwości umysłu mężczyzny, który natychmiast podbiegł do dziecka i wydobył je ze śniegu i o zdarzeniu poinformował policję, uratowało dziecku życie.
- Dzięki przekazanym przez niego informacjom policjanci bardzo szybko ustalili dane personalne kobiety. Została zatrzymana w mieszkaniu przy ulicy Janasa. W jej organizmie stwierdzono 3,57 promila alkoholu - mówi Pytel.
Kobieta trafiła do aresztu. Dzisiaj o jej losie zadecyduje prokurator i sąd. - Za narażenie swojego dwuletniego syna na niebezpieczeństwo grozi jej 5 lat więzienia. Mały chłopczyk po badaniu lekarskim trafił pod opiekę babci i dziadka - dodaje Pytel.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?