Katowice ruszają do walki o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016

Rada programowa pod dowództwem prof. Tadeusza Sławka stworzyła ramowy program przygotowań do ubiegania się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury dla Katowic w 2016 roku. Program powstawał cztery miesiące. - Jest wynikiem licznych spotkań i dyskusji, nie tylko członków rady ale również mieszkańców, którzy wyrazili głęboki entuzjazm dla kandydatury Katowic do miana ESK - mówi MMSilesii, prof. Tadeusz Sławek, przewodniczący Rady Programowej.

Sześć bukietów programu

Program został podzielony na sześć platform, choć jak mówi prof. Sławek, woli nazwę bukiet. - Ale pewnie dokumentacja nie zniesie takiej nazwy - mówi z uśmiechem prof. Sławek. W założeniu mają być to platrofmy interdyscyplinarne, nie ograniczające się tylko do jednej dziedziny sztuki. Te "bukiety" to:
- Wielki ogród dźwięków
- Śląski miszung
- Górny Śląsk - miejsce spotkań
- Silesia ex machina
- Ogrody nieplewione
- Hortus verus

Więcej o programie ESK i platformach działań już jutro w wywiadzie z prof. Tadeuszem Sławkiem.

- Teraz rozpoczyna się ważny moment pozyskiwania partnerów i uczestników tego projektu w płaszczyźnie mieszkańców, organizacji pozarządowych i grup młodzieżowych - mówi Sławek. Każdy kto ma jakiś pomysł może się zgłosić do biura ESK 2016. - Możemy zagwarantować, że jeśli będzie dobry projekt, który podepnie się pod jeden z tych istniejących parasoli to będzie on zrealizowany - dodaje Sławek.

Bezsenna noc w maju

Walka o tytuł ESK rozpocznie się już w kwietniu. - Odbędzie się międzynarodowa konferencja, dotycząca Europejskiej Stolicy Kultury, jej idei i filozofii - mówi Marek Zieliński, dyrektor biura ESK 2016 dla Katowic. Jak twierdzi taka konferencja jest potrzebna. - Bardzo często Europejska Stolica Kultury traktowana jest jako rodzaj widowiska artystycznego a tak naprawdę to jest coś więcej. To pewien rodzaj przemiany myślenia o mieście, myślenia o funkcji miasta - wyjaśnia Zieliński.

Punktem kulminacyjnym rozpoczęcia starań mają być wydarzenia z 15 i 16 maja. - Rozpoczną się koncertem muzyki filmowej ale chcemy by były to wydarzenia całodzienne i całonocne, które odbywałyby się w różnych klubach w mieście - mówi Zieliński.

- Finałem ma być spektakl wyreżyserowany przez Carlosa Saure, znanego hiszpańskiego reżysera, który będzie połączony z premierą jego najnowszego filmu - dodaje Zieliński.

Odwrócony ogród

Dyrektor Marek Zieliński chce również żeby w Katowicach, na Placu Sejmu Śląskiego powstał tzw. odwrócony ogród. - Chcielibyśmy to zrobić w lipcu i sierpniu. Na placu miałby powstać ogród, w którym drzewa rosłyby do góry nogami, znalazłyby się między nimi alejki, ławeczki a może nawet można byłoby się czegoś napić i coś zjeść - mówi Zieliński.

Z tych przygotowań do startu w zmaganiach o zaszczytny tytuł zadowolony jest prezydent Piotr Uszok. - Myślę, że został wykonany kawał dobrej roboty. Na wniosek Rady Programowej miasto zabezpieczyło w budżecie 4 miliony złotych na poczet przyszłych wydarzeń, niewykluczone że kwota ta jeszcze wzrośnie - mówi Uszok.

Teraz biuro ESK pracuje nad przygotowaniem dokumentu, który złożony zostanie w biurze Europejskiej Stolicy Kultury w Brukseli, który będzie oparty na założeniach przygotowanych przez Radę Programową. - Chcemy złożyć wszystkie formalne dokumenty już pod koniec lipca - mówi Marek Zieliński.

Jak zapewniał dyrektor Zieliński starania Katowic o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury popiera wielu ludzi ze świata kultury i sztuki. - To między innymi  Henryk Mikołaj Górecki, Lech Majewski, Krystian Zimerman, Jerzy Buzek i Kazimierz Kutz. Ambasadorem Katowic ma zostać także Wojciech Pszoniak - mówi Zieliński.

Oprócz tego biuro pracuje nad wydarzeniami, które mają upowszechnić informację o tym, że Katowice będą ubiegały się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.