Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katowickie wieże Silesia Towers już niebawem!

Redakcja
Biuro Stefana Kuryłowicza projektuje dla Katowic dwa nowe wieżowce. Mowa o Silesia Towers, których projekt przechodzi kolejne zmiany. MMSilesia prezentuje najnowsze wizualizacje biurowców.

Projekt biurowców powstaje w Autorskiej Pracowni Architektury Kuryłowicz & Associates. Stefan Kuryłowicz, szef biura, jest autorem wielu znanych warszawskich biurowców, w tym Focus Filtrowa oraz eterycznego budynku PLL Lot. Węgierski inwestor TriGranit zakłada, że budowa ruszy niedługo po uzyskaniu pozwolenie na budowę z katowickiego magistrat, budowa wyższej wieży zakończyć ma się w 2009 roku. To największa taka inwestycja w Katowicach.

Dwa budynki, jeden niższy drugi wyższy, będą miały odpowiednio 15 kondygnacji i wysokość 55 metrów i 34 kondygnacje i wysokość 125 metrów. Staną przy ulicy Chorzowskiej, w pobliżu centrum handlowego Silesia City Center, na terenie obecnych ogródków działkowych "Dębianka".

Obiekty będą posiadały łącznie ok. 60 tys. m2 powierzchni biurowej, jednak analitycy rynku szacują, że to i tak za mało. – Mamy sygnały o dużym zainteresowaniu obiektem. Powstaje w ciekawym sąsiedztwie największego w regionie centrum komercyjnego Silesia City Center, jest położony przy głównych szlakach komunikacyjnych, a do tego w samym centrum dynamicznie rozwijającego się regionu – mówi Tomasz Buras z firmy King Sturge, która odpowiada za komercjalizację obiektu.

Projekt dwóch wież jest ciągle udoskonalany w pracowni architektonicznej. Jak pisze Kuryłowicz w opisie projektu: dla kształtowania wyrazu architektonicznego zespołu Silesia Towers najważniejsze były – z jednej strony: chęć wpisania zespołu w miejsce i jego tradycję, z drugiej stworzenie nowoczesnego zespołu biurowego, który stałby się ikoną przekształceń oraz przyszłości i możliwości Katowic.

Jak będą wyglądały biurowce? Zastosowana zostanie kolorystyka – czerni i bieli, wertykalne podziały oraz materiały elewacyjne – okładziny metalowe (aluminiowe) ze wstawkami z metali szlachetnych (stali nierdzewnej, blach cynkowych patynowanych na czarno (użyte w zestawieniu ze szkleniem strukturalnym) – identyfikują zespół w taki sposób, aby wyraz architektoniczny nawiązywał dialog z tożsamością miejsca i miasta, będąc jednocześnie optymistycznym sygnałem jego rozwoju dzięki nowoczesności stosowanych rozwiązań.

Wpisując zespół Silesia Towers w istniejącą – i przyszłą – tkankę miejską Katowic projektanci dążyli do stworzenia przestrzeni publicznej zlokalizowanej od strony ulicy Chorzowskiej. Mając to na uwadze niższą wieże ST ”A” umieszczono bliżej ulicy z wyższą wieżą w tle, tak aby zespół tworzył kompozycję urbanistyczną widoczną od południa – głównych tras komunikacji pieszej i samochodowej. Budynki usytuowano tak, aby od strony wschodniej terenu pozostawić plac otwarty w kierunku SCC. Posadzka placu położona jest na części parkingowej zespołu ST. Aby dodatkowo eksponować plac i wytwarzane przestrzenie publiczne, plac nachylono ok.5% na południe - w kierunku ulicy Chorzowskiej.


Co o projekcie myślą Katowiczanie?

Tomasz Konior, architekt:

Temu miastu potrzebny jest rozwój i jeśli jakieś inwestycje dają szansę na ten rozwój trzeba im przyklasnąć i poprzeć. Trudno jest analizować pod kątem tego czy jest to brzydka czy ładna architektura bo to jest rzecz wtórna. Od dawna się mówi, i to władze miasta i inwestorzy, że Katowice potrzebują przełamania impasu i gwałtownego rozwoju. Bez wątpienia wieżowce, czyli tzw. pionowe miasta są wyznacznikiem progresu i im więcej ich powstaje tym lepiej. Jeśli chodzi o same budynki to jest to zupełnie przyzwoita, estetyczna, nowoczesna architektura.

Łukasz Brzenczek, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto:

Projekt jest dobry, i z tego powodu można żałować, że nie powstanie bliżej centrum miasta, w obszarze, który wydaje się być predestynowany, do tego typu budownictwa, czyli okolice Opolskiej, Mickiewicza, Grundmanna. Z drugiej zaś strony, wieże będą stanowiły swego rodzaju bramę miasta od zachodu. Forma jest oszczędna i elegancka w mojej opinii, i tym samym można powiedzieć klasyczna, co pewnie spotka sie u niektórych z zarzutem, że to kolejny klocek, do mnie jednak taka forma jak najbardziej trafia. I co niemniej ważne, w efekcie miasto zyska tysiące metrów tak potrzebnej powierzchni biurowej, co mam nadzieję, będzie zachętą dla inwestorów, tworzących kolejne miejsca pracy dla white collars.


SERWIS MM O INWESTYCJACH




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto