Kolejna szóstka artystów OFF Festivalu 2011

Dwa tygodnie temu poznaliśmy pierwsze sześć gwiazd tegorocznego OFF Festivalu. Teraz prezentujemy Wam kolejną szóstkę, która pokaże się na śląskiej scenie.

Mogwai uważa się za pionierów postrockowego zamętu i jeden z najwybitniejszych zespołów tej sceny. Zespół gościł już na OFF Festivalu. Szkoci balansują na granicy pomiędzy muzyką, a hałasem już od 1995 roku. Uwielbiają kontrasty, zestawienie liryzmu z brutalnością, nie lubią za to, kiedy słowa piosenek odwracają uwagę słuchaczy od dźwięków, więc ich nie piszą.

Deerhoof to weterani i żywa legenda alternatywnej sceny. Najnowszy album „Deerhoof vs. Emil” jest tak naładowany energią i dopakowany pomysłami, że starczyłoby na dziesięć debiutów roku.

Oneohtrix Point Never. Lider zespołu to Daniel Lopatin. Pochodzący z Nowego Jorku artysta, nie nadaje się na gwiazdę rocka. Zamiast brylować na salonach, woli pisać, tworzyć muzykę i ścierać kurz ze swojej kolekcji zabytkowych syntezatorów. W Katowicach zaprezentuje się z projektem muzyki eksperymentalnej.

Factory Floor to angielskie trio, które nie jest podobne do większości młodych grup z ze swojego kraju. Factory Floor nie śpiewają falsetem na głosy, nie odwołują się do muzyki folkowej, ani różowego brzmienia popu lat 80. Są głośni, raczej odstręczają niż kuszą, raczej przeszkadzają niż koją zmysły.

Lech Janerka jest gigantem polskiej sceny alternatywnej, twórcą legendarnego Klausa Mitffocha. Sześć lat temu wydał świetnie przyjęty album „Plagiaty”. Krążą pogłoski, że na OFFie zaprezentuje utwory, które zapowiedzą nowy materiał.

Łódzka formacja L.Stadt była uznawana za największą nadzieję polskiej sceny alternatywnej. Ich największym hitem był utwór Londyn. W pewnym momencie jednak przepadli. Okazało się, że zespół podróżował po świecie szukając inspiracji i współpracowników. Wszystko to zaowocowało świetnym krążkiem „EL.P” .

Festiwal potrwa od 5 do 7 sierpnia i będzie się odbywał w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach.