Jest to teren od kościoła Św. Marii Magdaleny, poprzez plac przy fontannie z wydrami, aż do okolic Teatru Małego.
Kamery działają także między innymi w rejonie Hali Targowej przy al. Piłsudskiego, dworca PKP, przy rondzie Cassino. - Dzięki obrotowym kamerom rejestrującym to, co dzieje się w okolicy, mieszkańcy mogą czuć się bezpieczniej a miejsca są chronione przed atakami wandalizmu, wybrykami chuligańskimi czy spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych - Aleksandra Cieślik, rzecznik UM Tychy. - Dodatkowo, zapis z tych kamer można wykorzystywać jako dowody w sądzie - dodaje.
Monitoring kosztował 20 tysięcy złotych. Kwota ta obejmuje całą infrastrukturę oraz roczną konserwację sprzętu.
Zdaniem Jerzego Golisa, wiceprezesa tyskiej korporacji Radio Taxi, są w Tychach miejsca, gdzie monitoring jest bardziej potrzebny. - Wieczorami niebezpiecznie jest wszędzie. Rozumiem, że władze miasta chcą ustrzec rynek przed wandalami, ale wydaje mi się, że bardziej niebezpiecznym miejscem są na przykład okolice Hotelu Tychy, gdzie wieczorami jest wiele osób, które przebywały w pobliskich pubach czy restauracjach - mówi w rozmowie z MM Silesia.
Asp. szt. Jacek Ptak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tychach, twierdzi, że kamery w każdy miejscu są przydatne. - Trzy tygodnie to za krótki okres, by oceniać zasadność jego zainstalowania. Na pewno będziemy jednak wnioskować o kolejne kamery. Trudno teraz jednoznacznie określić gdzie, ale jeżeli tylko mieszkańcy poinformują nas o niebezpiecznych miejscach w ich dzielnicach, będziemy te wnioski rozważać - obiecuje w rozmowie z MM Silesia.
Jak działa monitoring?
Operator pełniący dyżur w Teleinformatycznym Centrum Zarządzania Kryzysowego przy al. Niepodległości obserwuje wybrane punkty w mieście. Obraz zbierany jest przez obrotowe i stacjonarne kamery. Oprogramowanie zainstalowane na stanowisku dyspozytorskim pozwala na zbliżenie, śledzenie, nagrywanie, robienie zdjęć.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?