Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komu przeszkadza targowisko w Zabrzu?

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Tak zwany "mały targ" może niebawem zniknąć z krajobrazu centrum Zabrza. Powód? Ktoś chce przejąć atrakcyjną działkę, na której od lat kwitnie handel.

Jeszcze w latach 70. stała tutaj huta szkła. Później, powstało targowisko. Do takiego charakteru tego miejsca już dawno przywykli mieszkańcy. Problem w tym, że pordzewiała falista blacha bazarowych straganów najwyraźniej przestała się podobać miastu. Kupcy są oburzeni.

O co ten krzyk?

W ciągu kilku najbliższych tygodni, zgodnie z wolą zabrzańskich urzędników, powinny rozstrzygnąć się losy bazaru przy ul. Piastowskiej. Według jednej z propozycji, handlarze mają przenieść się w miejsce po dawnym tartaku, przy ulicy Stalmacha.

- O tym nie może być mowy, nie jesteśmy zainteresowani zmianą miejsca, tym bardziej, że ma za nie odpowiadać ktoś zupełnie obcy, kto może nam drastycznie podnieść czynsze - mówią zgodnie handlarze.

Ofertę zamiany gruntów złożył w zabrzańskim magistracie właściciel mieszkań pohutnicznych, który posiada w mieście wiele atrakcyjnych działek. W miejscu dzisiejszego targowiska wolałby nowoczesne centrum biznesowo-konferencyjne.

Miasto nie stawia przeszkód, ale zapytało najpierw o zdanie kupców.

Przeprowadzka nieunikniona?

Choć od rozmów władz Zabrza z handlarzami z "małego targu" mija już tydzień, nic nowego w sprawie się nie wydarzyło. W ubiegły piątek kupcy podjęli tylko postanowienie, że nie zamierzają się przenosić w nowe miejsce.

- Wolimy zostać tu, gdzie jesteśmy od lat. Miasto może nam pomóc wyremontować targowisko, ale na przenosiny się nie zgadzamy - zarzekają się handlowcy z zabrzańskiego targowiska.

Choć w mieście głośno się o tym nie mówi, przestarzałe i nie pasujące do krajobrazu dzisiejszego Zabrza targowisko odstrasza swoim wyglądem. A odstraszać będzie jeszcze bardziej, gdy sąsiedni budynek po dyrekcji huty zamieni się w ratusz.

- To nie jest argument w naszej rozmowie z kupcami. Dzisiaj też przyjeżdżają goście do urzędu i widzą to samo targowisko, tylko z innych okien - zapewnił Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.

- Ci ludzie muszą się zdecydować, czy zamykają na rok, remontują to miejsce, które w tej chwili zajmują i za rok wracają, czy rzeczywiście handlują. Przygotowujemy wspólnie inne miejsce, ale to oni muszą podjąć tę decyzję - powiedziała już w nie tak dyplomatycznym tonie w niedawnej rozmowie z telewizją TVS, Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.

A co na to mieszkańcy?

- Robię tu zakupy, odkąd pamiętam i zawsze można coś kupić taniej. Są promocje na owoce, kawa jest bardzo tania. I słodycze zawsze tu kupuję - mówi jedna ze stałych klientek bazaru.

Sprawą interesują się także mieszkańcy dzielnicy Centrum-Północ. - Co kilka lat wraca się do tematu tego miejsca i nic się nie zmienia – mówi Krzysztof Wieczorek, radny Rady Dzielnicy Centrum-Północ, który, jak twierdzi, wielokrotnie wysyłał już do Urzędu Miasta zapytanie o losy, jego zdaniem, mało estetycznego targowiska. – Kiedyś był pomysł, żeby stworzyć tu parking, były też i inne, ale nikt nie podjął decyzji i targowisko istnieje nadal – dodaje Wieczorek.

Za kilka tygodni dojdzie do kolejnego spotkania kupców i władz miasta. Wtedy obie strony mają przedstawić już bardziej konkretne wizje przyszłości targowiska. Jedno jest pewne, kupcy będą chcieli jednocześnie remontować i i handlować, a miasto takiej możliwości sobie nie wyobraża.

- I tak nic z targiem nie zrobią! Kto normalny z władz odważy się przenosić targ przed wyborami? Przecież to byłoby samobójstwo - kwituje jeden z handlarzy.

O losach targowiska będziemy informować na bieżąco.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto