Patronat MM
- Graliśmy dokładnie dwie godziny dwadzieścia minut! Tak więc wynik mówi sam za siebie - powiedział po koncercie Metrowy. I choć nie udało się pobić rekordu jednego z urugwajskich piłkarzy, który we wczorajszym meczu tej drużyny z Koreą Południową przebiegł 11 kilometrów, to koncert można uznać za jak najbardziej udany.
Zobacz również: 3oda Kru wydała płytę. Byliśmy na premierze |
Jak zawsze na koncertach 3ody nie zabrakło gorącej atmosfery, niesamowitej energii i dobrego kontaktu z publicznością. Metrowy odnalazł w tłumie swojego brata bliźniaka i chłopaki do teraz nie wiedzą, czy ten Metrowy, który schodził po koncercie ze sceny to Metrowy I czy II.
- Ten parkiet ma się zarwać - powiedział na początku koncertu Jot. Na efekt trzeba było poczekać dwie godziny a życzenie Jota spełnili Majkel z Metrowym, którzy w pewnym momencie zniknęli ze sceny, wpadając w nią. Zapewnili jednak, że wszystko z nimi w porządku i są w stanie grać kolejne koncerty, choć chodzą słuchy, że pod inną nazwą. - Długo nad tym myśleliśmy i stwierdziliśmy, że nie będzie już 3odu Kru tylko będzie Szkoda Słów - powiedział po koncercie GrubSon.
Tymczasem z wieści muzycznych należy nadmienić, że chłopaki ostro pracują nad swoimi solowymi projektami.
Więcej o ich planach, wrażeniach po koncercie i o tym, czy Mahu umie robić skrecze dowiecie się z odcinka parchTV, do którego oglądania Was nie zachęcamy.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?