Koncerty na Śląsku w 2012 roku. Szału nie będzie

Wyobraźcie sobie, że jest grudzień 2012, urząd miasta w Katowicach zapewne zwoła coroczną konferencję i z radością obwieści, że Katowice są miastem Wielkich Wydarzeń, a my będziemy kończyć rok z przekonaniem, że w naszym regionie odbywają się najlepsze koncerty w całej Polsce. Scenariusz jest jak najbardziej możliwy, jest jednak jeden haczyk, w czasie tego roku musimy usłyszeć o kilku gwiazdach, które odwiedzą śląskie miasta. Bo patrząc na to, co na razie wiemy - jest biednie, Warszawa, Trójmiasto, Wrocław, a nawet Łódź mogą w zestawieniu na koniec roku okazać się dużo bardziej "koncertowe".

Zobaczcie jakie koncerty odbędą się na Śląsku w 2012 roku

Nie myślmy jednak, że jest tragicznie. W czerwcu stadion miejski w Rybniku odwiedzi grupa Guns'n'Roses, a w kwietniu do Spodka ponownie przyjedzie Judas Priest. Na pewno ciekawym koncertem będzie majowy występ holenderskiej grupy Epica, która gra symfoniczny metal i wystąpi w Mega Clubie. Fani kubańskich rytmów w kwietniu powinni zawitać do Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu na występ Pasion de Buena Vista. I gwiazd zagranicznych by było na tyle. Fakt, że na początku roku w styczniu zagrają jeszcze Australian Pink Floyd Show i Thomas Anders z Modern Talking, jednak są to gwiazdy do których polska publiczność zdążyła się już przyzwyczaić, nie są to ich jedyne koncerty w naszym kraju, przez co trudno liczyć, że na te koncerty przyjadą goście z całej Polski.

Sytuację ratują festiwale muzyczne. Organizatorzy nie zdradziłi jeszcze jacy artyści wystąpią w tym roku, śmiało możemy jednak zakładać, że jeśli nie lepiej, to będzie przynajmniej tak samo jak w roku ubiegłym. OFF Festival i Tauron Nowa Muzyka, to  przecież marki, które są znane nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Trudno również spodziewać się, aby Irek Dudek nie zrobił wszystkiego, aby tegoroczna Rawa Blues była jeszcze lepsza.

Nasze festiwale, choć fantastyczne, nie powinny jednak być wszystkim na co mogą liczyć fani koncertów na Śląsku. Bo jeżeli w przeciągu roku niewiele się zmieni, to hasło, że Śląsk jest muzyczną stolicą Polski, może nam się kojarzyć tylko ze złośliwym żartem.