Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kreskówka po śląsku. Autonomiści nie chcą być kojarzeni z bombardowaniami Warszawy

Michalina Bednarek
Michalina Bednarek
Kreskówka o śląskim heimacie nie podoba się członkom Ruchu ...
Kreskówka o śląskim heimacie nie podoba się członkom Ruchu ... Screen kreskówki
Kreskówka o śląskim heimacie nie podoba się członkom Ruchu Autonomii Śląska, choć stworzył ją jeden z nich. Zwiastun został już zdjęty.

Bernard Kurzawa jest autorem kontrowersyjnej według RAŚ kreskówki o śląskiej rodzinie. W internecie pojawił się trailer zapowiadający 10 minutową całość, która ma się ukazać już niebawem.

- Bajka ma w swoim założeniu uczyć zapomnianych śląskich słówek, jak i zabawnie, humorystycznie i z dystansem pokazywać stereotypy o Ślązakach, wszystko w krzywym zwierciadle na wesoło, bajka nie ma na celu nikogo obrazić czy znieważyć - wyjaśnia Bernard Kurzawa. - Pomyślałem, że kreskówka skłoni ludzi na nowo do obcowania z dialektem śląskim. Myślę, że stylistyka kreskówki ma szanse sprawić, że gwara stanie się po prostu modna, gdyż jest pokazana w bardzo przystępnej formie, w jakiej wcześniej jej nie przedstawiano.

Kreskówka będzie opowiadać o śląskiej rodzinie i pokazaniu jej życia. Pierwszoplanowymi postaciami są syn, ojciec i dziadek, czyli trzy pokolenia śląskiej familii.

- Najstarszy z rodu bohater opowiada nam o czasach swojej odległej młodości jego syn to człowiek bardzo pracowity, lecz bardzo dowcipny i skory do żartów, humorystycznie uprzykrza życie sąsiadom, a wnuczek to mały psotnik, lecz godzinami może słuchać opowieści dziadka. Kreskówka może uczyć i przypominać zapomniane i nieużywane od dawna zwroty i słowa śląskie, lecz w założeniu nie jest tworzona z myślą o dzieciach, a o dorosłym odbiorcy - mówi Kurzawa.

Pomimo to został on poproszony przez członków RAŚ o zablokowanie trailera w serwisie YouTube.com. - Na jakiś czas zostałem poproszony, aby zablokować zwiastun, gdyż podobno ktoś poczuł się urażony jego treścią, co dziwne ja spotykam się z jak najlepszym odbiorem wśród setek ludzi. Ja zablokuje trailer tymczasowo, a ukończony w całości wrzucę do Internetu bez względu na reakcje RAŚ - dodaje autor kreskówki.


ZOBACZ OBRAZY Z KRESKÓWKI

Odbiór kreskówki faktycznie spotkał się z sympatią. Zapytaliśmy jednego z  użytkowników YouTube, co myśli na jej temat.

- Kreskówka była tak śmieszna, że pierwsze, co zrobiłem to przesłałem ją do rodziny. Wszyscy byli bardzo rozbawieni. Nikt, nie odebrał tego jako atak na kogoś. To kreskówka z dużym przymrużeniem oka, w takim właśnie śląskim stylu. Ostro, ale z jajem – mówi Maciej Leks, katowiczanin i jeden z nielicznych, którym udało się zobaczyć trailer przed jego zablokowaniem.

Ruch Autonomii Śląska przyznaje, że nie chce być kojarzony z kreskówką. - Poprosiłem o zdjęcie animacji z YT, bo zawiera ona symbole kojarzone z RAŚ, w tym zdjęcia z Marszu Autonomii. Ta satyra może być źle zrozumiana przez szerokiego odbiorcę i zaszkodzić dobremu imieniu stowarzyszenia - wyjaśnia Michał Kieś, przewodniczący katowickiego koła RAŚ. - Jeśli zostanie zmieniona w taki sposób, że nie będzie się kojarzyła z Ruchem Autonomii Śląska, to nie mam nic przeciwko niej. Nikt nie ingeruje w poglądy Kurzawy, ale jako członek RAŚ jest odpowiedzialny za dobre imię stowarzyszenia – dodaje.

Kreskówka według RAŚ nie wyśmiewa stereotypów Ślązaków, ale jeszcze bardziej je umacnia. - Mam pełne zrozumienie dla intencji autora, że ma to być satyra, ale kojarzenie Ruchu i np. drugowojennych bombardowań Warszawy musi wzbudzać silne emocje. Wyśmiewanie stereotypów to balansowanie na cienkiej linie, wymaga doskonałego warsztatu by ich przez przypadek nie umocnić. Autorom serialu "Święta Wojna" przyświecała podobna idea, jednak wbrew ich zamiarom stereotyp śląskiego nieudacznika został umocniony, a określenie "Bercik" zaczęło funkcjonować jako synonim Ślązaka-idioty – dodaje Michał Kieś.

Bernard Kurzawa zapowiada, że weźmie pod uwagę sugestie RAŚ, ale kreskówka i tak pojawi się w sieci.

- Jeśli chodzi o termin pojawienia się w Internecie całej pierwszej części kreskówki to myślę że jest to kwestia kilku tygodni. Rozważam zrobienie kilku około 10 minutowych części - wyjaśnia Bernard Kurzawa. - Z RAŚ jestem w stałym kontakcie. Przed udostępnieniem szerokiej publiczności całej kreskówki podeśle link do RAŚ i wysłucham ich sugestii, jeśli będą rzeczowe to dokonam zmian, jeśli mnie niewystarczająco przekonają to nie bacząc na ich stanowisko dodam kreskówkę w takiej formie, w jakiej powstała - dodaje Bernard Kurzawa.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto