Krew, pot i łzy w Dąbrowie Górniczej [Foto]

Fani MMA na ten wieczór czekali długo. Do hali widowiskowo - sportowej "Centrum" w Dąbrowie Górniczej zjechało ponad trzy tysiące fanów sztuk walki z całego Zagłębia i Śląska. Dostali to czego chcieli - niezapomniane show, wspaniałe walki z udziałem najlepszych polskich i zagranicznych fighterów oraz spory zastrzyk adrenaliny.

Gala rozpoczęła się kilka minut po godzinie 21.00 prezentacją wszystkich zawodników.
- Szlagierowych walk będzie kilka. Najlepiej zapowiada się pojedynek Mameda Khalidova z Danielem Taberą. W końcu zmierzy się ze sobą nr 5 i nr 7 w europejskim rankingu MMA - mówił MM Silesii przed galą Artur Przybysz, dziennikarz federeacji KSW - Kolejny znakomity fight to Jan Błachowicz kontra Christian M'Pumbu. Błachowicz to obok Mameda Khalidova jeden z najlepszych w kraju. Miał na tej gali walczyć z nr 3 w Europie, Moisem Rimbon, lecz ten z powodów osobistych nie mógł się stawić. Jego rywal, M'Pumbu to kolega klubowy Rimbona, stoczył w karierze 11 walk (10 wygrał i tylko raz przegrał) - dodaje.

Pierwszą walką był pojedynek między Maciej Górskim, a Mariuszem Pioskowikiem. Górski wygrał w 2. rundzie poddaniem przez kornera. W drugiej walce wieczoru decyzją sędziów wygrał Jędrzej Kubski z Zaurbaekiem Machaevą.

Pierwszym ekstrastarciem była walka Andrzeja Kumora z pochodzącym z Holandii Brunsem Marschiano. Holender wygrał z 20-letnim Kumorem w drugiej rundzie dusząc przeciwnika. dwie rundy kolejne walki między Kerim Abzailov, a Peter Sobotta nie przyniosły rozstrzygnięcia. Po doliczonym czasie walki, decyzją sędziów wygrał Sobotta.

Wychowanek Silesian Cage Club Katowice - Mariusz Slotta w następnej walce zmierzył się z Jahmai Satischem z Holandii. Mimo, że Ślązak całą walkę górował nad przeciwnikiem przegrał to starcie. Nie pomógł nawet gorący doping płynący z widowni. Wiele wrażeń i emocji publiczności zapewnił również pojedynek między Danielem Dowdą, a Marko Drmojnicem z Slowenii. Walka przeważnie toczyła się w stójce, a sędziowie po regulaminowym czasie gry nie potrafili wyłonić zwycięzcy. W dogrywce wygrał Dowda.

Łukasz Jurkowski wchodząc na ring już był witany brawami i dopingiem. Jego pojedynek z francuzem Francisem Carmontem był jednym z najważniejszych całej gali. - Pojedynek dwóch zawodników, którzy w swojej historii wygrali główną imprezę "Konfrontacji Sztuk Walki". Jurkowski pierwszą, zaś Carmont piątą edycję. vs Francis Carmont - tłumaczy Adam Przybysz. Mimo dopingu, popularny "Juras" już w pierwszej rundzie przegrał - dał sobie założyć duszenie przez francuza.

Zwycięskie okrzyki radości z gardeł kibiców wyzwolił Antoni Chmielewski pokonując w pierwszej rundzie Czecha Andre Reindersa. Warto dodać, że Antoni to członek kadry olimpijskiej w judo, dwukrotny triumfator KSW, zaś Reinders to najlepszy zawodni w Czechach. Również Jan Błachowicz pokonał swojego przeciwnika Christiana M'Pumbuz Francji. Francuz poddał się w 3 minucie drugiej rundy.

Wielu widzów czekało na pojedynek Krzysztofa Kułaka. Ten jeden z najbardziej doświadczonych zawodników KSW wracał do walk po kontuzji ręki. Jego przeciwnikiem był Alexander Gustafsson z Szwecji. Walka, która toczyła się głównie w stójce, tylko kilkakrotnie schodząc do parteru, zakończyła się po dwóch rundach. Decyzją sędziów wygrał Gustafsson, kibice byli podobnego zdania, że to właśnie Szwedowi należało się zwycięstwo w tej walce.

Walką, która dostarczyła najwięcej emocji tego wieczoru był pojedynek Mamed Khalidov vs Daniel Tobera. Po 10 minutach sędziowie nie mogli wyłonić zwycięzcy, orzekli zatem dogrywkę. Tabera zbierał punkty za Low Kicki i prowadził. Mamed w końcówce obalił Hiszpana i wyrównał. Sędziowie nie mogąc wskazać lepszego orzekli remis. Po tej walce Khalidov poprawił rekord - ma 3 przegrane walki 14 zwycięstw i 1 remis.

- Nie jest to sport brutalny i nie są to nielegalne zawody w klatkach. Większość ludzi uważa, że na galach MMA biją się bandyci, stadionowi chuligani, a tak nie jest. - mówi na koniec MM Silesii Artur Przybysz z KSW - Przykład Mariusza Slotty, który jest zawodowym strażakiem. Mimo to bierze udział w takiej gali, a czemu? Bo to kocha, jest to jego pasją. Pasją organizatorów jest MMA i dlatego robią te gale. Wszyscy chcemy żeby MMA było uważane za normalny sport walki, a nie brutalność i przemoc - dodaje.

Zapraszamy do zobaczenie galerii zdjęć z Konfrontacji Sztuk Walki w Dąbrowie Górniczej.