Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krwiodawstwo z uśmiechem. Zobacz, że to naprawdę nie boli [Zdjęcia]

Ada
Ada
Co roku w Polsce wypadkom ulegają setki ludzi. By im pomóc potrzebne są ogromne ilości krwi. Jednak w rzeczywistości wystarczy pół godziny, aby dołączyć do grona Honorowych Dawców Krwi i zostać jednym z KREWniaków.

Sam zabieg trwa zaledwie kilka bądź kilkanaście minut, a może uratować życie wielu ludzi. Szczególnie teraz, w okresie wakacji, wzrasta zapotrzebowanie na krew. Nie zawsze jednak mamy możliwość, aby wesprzeć kogoś finansowano. Oddawanie krwi jest z kolei jedną z tych możliwości, które w żaden sposób nie nadszarpną zasobności naszego portfela. W zamian da nam poczucie, że zrobiliśmy coś ważnego dla drugiego człowieka. Nawet jeżeli nigdy w życiu go nie spotkamy.

– Krwi nigdy nie jest za dużo, nigdy. Jeżeli ktoś nie może oddać dziś, może zrobić to jutro, za rok, czy za pięć lat – podkreśla Barbara Kułach, członkini załogi krwiobusu z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach.

Każdy kto może, a nie oddaje krwi, robi to tylko z własnej decyzji. W naszym województwie trudno bowiem nie natknąć się na ruchome stacje krwiodawstwa, czyli krwiobusy. Na dodatek nie musimy wcale ich szukać, bo to one szukają nas.

– Wysiadłam z pociągu, zobaczyłam autobus i stwierdziłam, że oddam – wyjaśnia swoją obecność w śląskim krwiobusie Anna Bałdyk z Wrocławia. – Później wcale nie trzeba leżeć brzuchem do góry przez resztę dnia.

Krwiobusy czekają na KREWniaków

W katowickim centrum działają cztery krwiobusy, które spotkać można w wielu miastach. Tylko w lipcu odwiedzą one ponad 40 różnych miejscowości! W samych Katowicach mobilna stacja pojawi się co najmniej 20 razy. Aby sprawdzić, gdzie i kiedy będzie, wystarczy wejść na stronę internetową.

Zainteresowani będą mogli także oddawać krew na Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą. Akcja rozpocznie się już dzień wcześniej niż sam festiwal i potrwa trzy dni, od 29 do 31 lipca. Sam Woodstock rozpocznie się 30 lipca, a zakończy 1 sierpnia.

– Pielęgniarki są super. Wszystko odbywa się bardzo delikatnie, tak że nic nie czuć – zapewnia Ania, która sama jest pielęgniarką.

To rzeczywiście prawda. Jak pokazują zdjęcia, na twarzach KREWniaków gościły szerokie uśmiechy. Być może w tej zbiorowej radości swój maleńki udział ma także czekolada, którą otrzymuje każdy dawca krwi…

Jeżeli zachęciliśmy Cię do oddania krwi, ogłoś to koniecznie, podpisując się poniżej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto