Laskarze MKS-u Siemianowice lepsi od Polonii Bytom

Na Kompleksie Sportowym „Siemion” doszło do niecodziennego widowiska. Naprzeciw siebie stanęły zespoły laskarzy MKS-u Siemianowice i lodziarzy Polonii Bytom. Spotkanie zostało rozegrane w ramach akcji pomocy dla chorego na ogólny zanik mięśni Sebastiana Rota.

Pomysłodawcą przedsięwzięcia jest Marek Markowski, były hokeista. - Zarówno MKS, Polonia, jak i MOSiR poparli moje działania. Dzięki ich pomocy turniej doszedł do skutku. Szkoda, że popsuła się aura. Mieliśmy nadzieję, że na trybunach zasiądzie więcej kibiców – powiedział inicjator akcji.

Pomimo złej pogody i silnego gradu, który spadł w Siemianowicach chwilę przed meczem, na płycie boiska emocji nie zabrakło. Pierwsze minuty rozpoczęły się od ataków laskarzy, jednak lodziarze nie odpuszczali i po chwili załapali „co w trawie piszczy”. Po pierwszych 20 minutach na tablicy wyników było 2:1 dla MKS-u.

W drugiej tercji podopieczni Pawła Siegla zagrali dużo lepiej i doprowadzili do rezultatu 3:5. To jednak nie był koniec spotkania. Jak do tej pory zawodnicy grali według zasad, jakie obowiązują w ich sporcie, tak teraz hokeiści zamienili się kijami. O niebo lepiej radzili sobie laskarze MKS-u, którzy nie mieli większego problemu z opanowaniem kija do hokeja na lodzie.

Dużo trudniejsze zadanie mieli lodziarze, którzy do ręki dostali krótkie laski z małymi fajkami. Pomimo tego kibice zgromadzenie na trybunach mogli podziwiać wiele ciekawych i pomysłowych akcji. Po godzinie gry rozległ się gwizdek kończący spotkanie.

W tej nietypowej konfrontacji lepsi okazali się gracze MKS’-, którzy ostatecznie zwyciężyli 10:4. Jednak w dniu dzisiejszym nie to było najważniejsze. Na pierwszym miejscu stała dobra zabawa i pomoc Sebastianowi.

Więcej informacji o Sebastianie znajdziecie na stronie sebastian-rot.webedit.pl

MM Silesia poleca: