Pierwszy kwadrans spotkania zapowiadał ciekawe widowisko, a Ruch już w 6. minucie mógł objąć prowadzenie. Grzyb wypuścił Sobiecha, którego ubiegł golkiper gości. Próbował dobijać jeszcze Janoszka, ale jego strzał zablokował wślizgiem obrońca.
W 15. minucie Pulkowski zauważył dobrze ustawionego Olszara, lecz ten w dobrej sytuacji uderzył obok słupka. Kilka minut później dobrym strzałem z rzutu wolnego popisał się Sadlok.
Więcej klarownych sytuacji w wykonaniu "Niebieskich" kibice nie zobaczyli. W drugiej części spotkania zaczęli natomiast wyrażać swoje niezadowolenie gwizdami, a największe emocje wzbudzały przerwy na... uzupełnienie płynów.
Maltańczycy stworzyli sobie tylko dwie groźne sytuacje, które uciszyły na moment cały stadion. W końcówce spotkania świetnie spisał się jednak Matko Perdijić, który uratował chorzowian przed utratą bramki. - Spodziewałem się, że Maltańczycy będą atakować i będę miał więcej do roboty. Na szczęście udało mi się obronić w końcówce ważne piłki i mogę powiedzieć, że był to mój najlepszy mecz - podsumował bohater spotkania.
Po meczu postawę swoich zawodników usprawiedliwiał trener Ruchu, Waldemar Fornalik: - Trudno jest przygotowywać się do pucharów i ligi jednocześnie. Nie jest to jeszcze nasza optymalna dyspozycja. Jeżeli ktoś po 3-4 tygodniach przygotowań mówił, że Ruch będzie w 100% gotowy to się mylił - podsumował szkoleniowiec.
W kolejnej rundzie "Niebiescy" zmierzą się z Austrią Wiedeń, która wyeliminowała bośniacki NK Široki Brijeg, wygrywając na wyjeździe 1:0 (pierwszy mecz 2:2). - Kibice Ruchu nie muszą się obawiać, że skompromitujemy się w meczu z Austrią Wiedeń. Na pewno w tym spotkaniu postawimy poprzeczkę znacznie wyżej i spokojnie nasi fani mogą w nas wierzyć. Pracujemy ciężko, aby wyglądało to lepiej i wierzymy, że forma przyjdzie już na najbliższy mecz z Austrią Wiedeń - skomentował Michał Pulkowski.
Pierwszy mecz odbędzie się 29. lipca w Sosnowcu, a rewanż tydzien później w Wiedniu.
Ruch Chorzów - Valletta FC 0:0 (0:0)
Składy:
Ruch Chorzów: Perdijić - Nykiel, Grodzicki, Sadlok, Jakubowski - Grzyb, Straka, Pulkowski, Janoszka (78. Bronowicki) - Sobiech (89. Malinowski), Olszar (60. Piech).
Valletta FC: Hogg - Borg, Caruana, Ramon (71. Bezzina), Briffa - Temile (80. Zammit), Agius, Pace, Sammut (64. Falzon) - Scerri, Denni.
Żółte kartki: Straka - Denni
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?