Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Liga Kobiet Nieobojętnych - panie, które zmieniają Bytom

Adrian Leks
Adrian Leks
Od blisko sześciu lat działają na rzecz promocji Bytomia i jego mieszkańców. Są pełne zaangażowania i pasji, a przede wszystkim nie są obojętne na problemy innych. Takie idee stara się realizować Liga Kobiet Nieobojętnych.

Stowarzyszenie powstało w 2004 roku i zrzesza kobiety mieszkające lub pracujące w Bytomiu. Miało pomóc paniom ''przebić się'' z ich inicjatywami dla miasta. Był to pomysł Ewy Petrymusz, która została pierwszym prezesem Ligi. – Uznałam, że w jedności siła i razem łatwiej będzie zrobić coś pozytywnego. Stowarzyszenie od początku skupia wyjątkowe bytomianki. Aktywne, twórcze i posiadające niesamowite pomysły, ale przede wszystkim działające na rozwój i promocję miasta. Bytom to przecież skarbnica wielu kultur i wartości, dlatego chciałyśmy zacząć głośno o tym mówić. Najważniejsi są jednak jego mieszkańcy, którym zawsze trzeba dawać szansę i oferować pomoc – tłumaczy MMSilesii pani Ewa.

Tak jak od początku Liga miała jasno określone cele, tak od początku wszystkich intrygowała nazwa organizacji. Dlaczego Liga Kobiet Nieobojętnych? – Panie są nieobojętne wobec własnego miasta, które potrzebuje aktywności swoich mieszkańców. Nieobojętne wobec utalentowanej młodzieży bytomskiej i nieobojętne na sukcesy bytomskich kobiet. Nieobojętni są dla nas także mężczyźni, na pomoc których liczymy – wyjaśnia pomysłodawczyni LKN. To ostatnie zdanie ostatecznie przekonuje, że nie mamy tu do czynienia ze stowarzyszeniem feministycznym, chociaż należeć do niego mogą tylko kobiety.

Organizacja utrzymuje się wyłącznie ze składek członkowskich. Dla pań najlepszą zapłatą za ich trud jest dobrze wykonane zadanie. W tym momencie do Ligi należy czterdzieści kobiet. Wśród nich są między innymi nauczycielki, pracownice urzędu miejskiego, emerytowane księgowe czy osoby prowadzące własny biznes. Tak więc reprezentują zupełnie różne zawody i grupy społeczne. Mimo to współpraca układa się wzorowo, bo panie swój indywidualny potencjał potrafią przełożyć na wspólny sukces w akcjach prospołecznych.

Pierwszym pomysłem stowarzyszenia była inicjatywa wyłaniania ''Bytomianki roku'', w 2005 roku poprzedzona wcześniejszym nagradzaniem laureatek miesiąca, a w późniejszych latach - pory roku. Liga chce w ten sposób docenić kobiety pełne energii, ale jednocześnie kobiety, które nie są jeszcze znane, a aktywnie działają na rzecz miasta. Laureatki to prawdziwe perełki, które wykazują ponadprzeciętne zaangażowanie w sprawy społeczne. Kapituła doceniła między innymi niezwykłą Izabelę Kot, Bytomiankę roku 2006, która wraz z mężem stworzyła rodzinę zastępcza dla ośmiorga niepełnosprawnych dzieci. Dzięki temu poznaliśmy też Teresę Brodziak, prezes Bytomskiego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej, która okazała się najlepsza w 2009 roku. Jej stowarzyszenie prowadzi warsztaty terapii zajęciowej, na które uczęszczają niepełnosprawni, którzy nie osiągnęli jeszcze samodzielności i wymagają stałej opieki oraz rehabilitacji. Co ciekawe wybór zwyciężczyni całego roku przypada jury, w którego składzie są sami… mężczyźni.

Warto zaznaczyć, że podczas każdej gali, której wręczany jest tytuł Bytomianki roku odbywają się rozmaite aukcje, z których pieniądze przekazywane są na cele charytatywne. Nie inaczej było w marcu tego roku podczas Wieczoru Hiszpańskiego, który uświetnił przyznanie tytułu Teresie Brodziak. Zorganizowano kiermasz biżuterii oraz aukcję, którą poprowadził Conrado Moreno. Zebrano ponad 11 tysięcy złotych, a cała suma została przekazana na rehabilitację Szymona Szpaka. To 18-letni uczeń szkoły baletowej w Bytomiu, który od trzech lat jest w śpiączce. Dla niego odbyła się także aukcja prac-fotografii pod nazwą ''Szymon dla Szymona'', którą  poprowadził showman Szymon Majewski.

W ogóle akcje charytatywne to jeden z najważniejszych aspektów działalności Ligi. Panie zbierały już pieniądze między innymi na rzecz bytomskich bliźniaczek syjamskich, rodzin ofiar katastrofy budowlanej w hali MTK czy miejscowych domów dziecka.

Stowarzyszenie nie zapomniało również o kobietach, które z różnych powodów opuściły rodzinny Bytom i mieszkają obecnie w innych miastach w kraju lub za granicą. Tak narodził się pomysł zorganizowania I Światowego Zjazdu Bytomianek i był to prawdziwy ‘’strzał w dziesiątkę’’. Spotkanie okazało się dla kobiet doskonałą okazją, by odnowić stare przyjaźnie oraz podzielić się swoimi życiowymi doświadczeniami. Jednocześnie stało się promocją dla miasta, a dla pań, które zdecydowały się przyjechać prawdziwą podróżą sentymentalną. Na 2-dniowym zjeździe, który odbył się w maju 2008 roku pojawiło się 55 bytomianek z Niemiec, Ukrainy i różnych stron Polski. Panie zwiedziły Muzeum Górnośląskie, obejrzały spektakl w Operze Śląskiej, spotkały się z władzami miasta, a impreza zakończyła się śląskim obiadem w Muzeum Chleba w Radzionkowie. Wspólnie także ustalono, że kolejny zjazd będzie miał miejsce w 2011 roku.

Jak więc widać Liga potrafi działać ze sporym rozmachem i doskonale radzi sobie z organizacją dużych imprez. Od dwóch lat nad tym wszystkim czuwa Beata Kowalewska, nowa prezes stowarzyszenia. - Staram się wraz z koleżankami realizować wszystkie nasze pomysły. Chcę oczywiście także kontynuować to co robiłyśmy do tej pory. Na pewno jest jeszcze wiele kobiet, które zasługują na tytuł Bytomianki roku i wiele osób,  którym warto pomagać. Wszystkie panie starają się jak mogą. Ciągle mamy też wiele nowych pomysłów, które stopniowo realizujemy. Taką inicjatywą w tym roku jest na przykład projekt ''Bytom miastem wielokulturowym''. Na kulturę naszego miasta przez ponad 750 lat wpływ miało wiele nacji, dlatego warto poznać ich historię i dzielące nas różnice. Dla wszystkich to będzie z pewnością ciekawe doświadczenie – tłumaczy Beata Kowalewska

Okazało się, że temat wielokulturowości Bytomia żywo zainteresował jego mieszkańców. Każde spotkanie gromadzi wielu gości z różnych środowisk, którzy dzielą się swoimi spostrzeżeniami na temat tradycji i historii swoich narodów. Cykl został zainaugurowany w maju Wieczorem Żydowskim, podczas którego poznaliśmy między innymi rolę kobiety w judaizmie. Następne było polsko-niemieckie spotkaniew parafii ewangelicko-augsburskiej w Bytomiu oraz Wieczór Kresowy, który został zorganizowany przy współpracy z Centrum Kresowym. Już wiadomo, że projekt będzie kontynuowany, bo Liga już dziś zaprasza wszystkich na czwarte spotkanie pod hasłem - Andrzejki Romskie.

Pozostaje więc tylko paniom, w tym wszystkim życzyć wytrwałości. Nie ma też co ukrywać - w każdym mieście w Polsce przydałaby się taka Liga Kobiet Nieobojętnych.


Szukasz oferty sylwestrowej? Nie wiesz jeszcze, jak spędzić Sylwestra? Dowiedz się na innych MM-kach:

Sylwester 2010 - oferty w Bydgoszczy | Oferty Sylwestra 2010 we Wrocławiu | Sylwester 2010 - oferty w Łodzi


Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto