Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łuczywek wykorzystuje dwa karne - Zagłębie wygrywa

Adrian Leks
Adrian Leks
Zagłębie Sosnowiec po dwóch porażkach z rzędu na Stadionie Ludowym wreszcie odniosło zwycięstwo. Bohaterem wygranego 3:0 spotkania z Bałtykiem Gdynia został Tomasz Łuczywek.

Tydzień poprzedzający spotkanie z Bałtykiem był dla zespołu z Sosnowca dość niezwykły o czym informowaliśmy już wcześniej. Dla Zagłębia był to także ostatni mecz na własnym stadionie w tym roku. Mimo że spotkanie nie stało na wysokim poziomie szkoda, że na trybunach pojawiło się tylko tysiąc osób.

Pierwsza połowa mimo kilku dogodnych sytuacji z obu stron zakończyła się bezbramkowym remisem. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w drugiej części gry. W 58. minucie faulowany był Jakub Snadny, a jedenastkę na bramkę zamienił kapitan Zagłębia Tomasz Łuczywek. Niespełna dwadzieścia minut później Łuczywek znowu ustawił piłkę na 11. metrze od bramki Marcina Matysiaka i po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Tym razem był to efekt faulu na Marcinie Folcu. - W życiu bym się nie spodziewał, że w meczu będą dwa karne i myślę, że ciężko by było to sobie przygotowywać wcześniej na treningach. Dopiero podchodząc do rzutu karnego ustalam sobie swój plan, wiadomo, że jest to także loteria, ale też pewne umiejętności - powiedział po meczu kapitan sosnowiczan.

Na 3:0 w 84. minucie podwyższył Folc, który umieścił piłkę w siatce precyzyjnym strzałem zza pola karnego. Po meczu trener gości Piotr Rzepka miał spore pretensje do arbitra prowadzącego spotkanie, zwłaszcza chodziło mu o podyktowanie pierwszego rzutu karnego, który ustawił spotkanie.

Z kolei szkoleniowiec Zagłębia przyznał, że zwycięstwo było za wysokie i wynik nie do końca odzwierciedla to, co działo się na boisku, ale cieszy się, że jego drużyna drugi raz z rzędu nie straciła bramki. - Całe szczęście, że zdobyliśmy trzy punkty, bo Bałtyk też miał swoje sytuacje. Gdyby wykorzystali jedną z nich nie wiadomo jakby to wszystko się skończyło. Bardzo pomogła nam druga bramka, po której mogliśmy zacząć grać z kontry. Cieszę się, że drugi mecz zagraliśmy na zero z tyłu, chociaż błędów w obronie nie uniknęliśmy - podsumował spotkanie Leszek Ojrzyński.

Sobotnie zwycięstwo pozwoliło Zagłębiu awansować na szóstą pozycję w tabeli. W tej chwili podopieczni Leszka Ojrzyńskiego do miejsca premiowanego awansem tracą cztery punkty.

Za tydzień natomiast II liga zagra po raz ostatni w tym roku. Zagłębie podejmie w Poznaniu Jarotę Jarocin.

Zagłębie Sosnowiec - Bałtyk Gdynia 3:0 (0:0)

Bramki: Łuczywek 58 (k), 77 (k), Folc 84
Żółte kartki: Bednar, Białek -Martyniuk, Kiciński

Zagłębie: Szlakotin, Strojek, Marek, Balul, Łuczywek, Bednar, Białas (49 Cyganek), Skórski, Pajączkowski (64 Białek), Mielec (36 Folc), Snadny (83 Stefański).

Bałtyk: Matysiak, Kawa, Kiciński, Martyniuk, Bieliński, Drzymała (63 Kozerkiewicz) Granosik, Trochim, Malicki (59 Szostek), Michałek, Kaszuba.

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto