Łukasz Tumicz po meczu Ruch Radzionków - Zawisza Bydgoszcz: Miałem ułatwione zadanie

Na boisku przebywał pan niewiele ponad dziesięć minut,co jednak nie przeszkodziło panu w zdobyciu dwóch goli.
Miałem ułatwione zadanie, bo rywal był wymęczony przez naszych ofensywnych zawodników. Zawisza starał się zdobyć wyrównującą bramkę, odsłonił się, dzięki temu udało się nam w końcówce strzelić dwie bramki. Dwa razy Adam Giesa wyśmienicie mnie obsłużył i pozostało mi jedynie dopełnić formalności.

Piłka nożna w woj. śląskim: Przeczytaj o niej wszystko!

Krótko po pana wejściu na boisku Ruch stracił bramkę. Nie obawiał się pan, że zwycięstwo może wam się wymknąć z rąk w ostatnich minutach?

Rzeczywiście zrobiło się trochę nerwowo, ale na szczęście nie daliśmy się już w obronie zaskoczyć przeciwnikowi, za to sami załatwiliśmy sprawę. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby za każdym razem moje wejścia okazywały się tak pomocne drużynie.

Ruch Radzionków - Zawisza Bydgoszcz 4:1! Cidry rozbiły faworyta do awansu do Ekstraklasy!

W następnym meczu wyjdzie pan w podstawowym składzie?
Mam nadzieję, że tymi golami przekonałem do siebie trenera.

Śląskie na sportowo na Facebooku. Koniecznie dołącz do nas i bądź na bieżąco z tym co dzieje się w regionalnym sporcie!