Mayday: Made in Germany przejdzie do historii jako najlepsza edycja tej imprezy, która do Katowic od lat ściąga fanów muzyki elektronicznej z całej Polski. Zapierający dech w piersiach pokaz laserów, znakomite nagłośnienie oraz line-up naszpikowany po brzegi nazwiskami najlepszych DJ'i - to właśnie Mayday.
Kliknij w zdjęcie główne, żeby zobaczyć fotogalerię:
By wejść do katowickiego Spodka, niektórzy spędzili po 40 minut w kolejce. Długi czas oczekiwania został wynagrodzony - świeże wnętrze powitało imprezowiczów, by uwięzić ich wśród znakomitych setów i wypuścić dopiero nad ranem!
- Mayday, Mayday i po Mayday… - powiedział Siasia. - Był to mój trzeci Mayday, na którym wystąpiłem jak DJ i jeśli dobrze liczę to 11 w ogóle. Dokładnie 6 lat czekałem na tę chwilę, kiedy po raz kolejny przyjdzie zmierzyć mi się z publiką Spodka, tudzież Lodowiska. No cóż mogę powiedzieć… odczucia zapierające dech w piersiach. Zaczynałem jako pierwszy otwierając Showroom o godzinie 20 i szczerze przyznam, że nie spodziewałem się tego co wkrótce nadeszło. Dosłownie po 5 minutach od pierwszego beatu, lodowisko wypełniło się klubowiczami, którzy wiedzieli, po co się tam zjawili. Od początku do samego końca dopingowali mnie oklaskami i okrzykami radości. Nie da się opisać tego, co czuje się, stojąc za gramofonami przed takim tłumem, kiedy wiesz że sprawujesz nad nim kontrolę, kiedy reaguje na każdy twój ruch mixera, każdy dźwięk. To było cudowne przeżycie i dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, abym po raz kolejny mógł udowodnić, że nie znalazłem się tam przypadkiem, oraz wszystkim tym bez których ta noc po prostu nie mogłaby się odbyć czyli Wam drodzy Members of Mayday. Teraz pozostają nam tylko wspomnienia, zdjęcia i muzyka.
- Mayday Polska rozpoczęła się dla mnie wraz z całymi przygotowaniami i radością związaną z tym, że będę mógł tutaj zagrać – mówił nam Peter Niereich. - Gdy przyjechałem do Spodka i zobaczyłem oświetlenie, niesamowitą miejscówkę, byłem na wszystkich scenach – by zerknąć jak one wyglądają, nagle porwany zostałem przez tę wyjątkową atmosferę i zapomniałem o wszystkim wokół, gdy wkroczyłem na scenę i rozpocząłem mój set. Tyle emocji, radości, tyłu bawiących się, uśmiechniętych ludzi – to coś niesamowitego. Ciężko opisać to, co czułem, gdy widziałem te wszystkie zadowolone twarze stojąc na scenie, ta noc była po prostu czymś zupełnie wyjątkowym.
Ukoronowaniem całości był występ Westbama i wszystkie klasyki jakie serwował na Main. Był to niezapomniany moment w mojej karierze. Dziękuję i pozdrawiam bardzo mocno moich fanów.
- Grało mi się na prawdę rewelacyjnie! Arena bardzo szybko się zapełniła i ludzie dopisali więc jestem bardzo zadowolony. Mam nadzieję, że ludziom się podobał mój set, ponieważ dałem z siebie wszystko – powiedział wyraźnie zadowolony Cherry BreakNtune. - 13 edycję Mayday Polska uważam chyba za najlepszą na jakiej byłem. Organizatorzy starają się cały czas iść do przodu, przez co nie ma monotonii i to jest dla ludzi bardzo ważne. Nie mogę się doczekać kolejnej edycji!
Mayday już wprawdzie za nami, ale to nie koniec dobrych imprez w Katowicach - już za 2 tygodnie w Inqubatorze Hypnotech5!.
Czytaj też:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
