Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz Polska - Słowacja na Stadionie Śląskim: Smutne pożegnanie

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Stadion Śląski po raz kolejny na koniec eliminacji okazał się szczęśliwy. Tyle, że tym razem dla Słowaków. Nasi południowi sąsiedzi po spotkaniu z reprezentacją Polski świętują pierwszy w historii awans do mistrzostw świata.

Padający śnieg, żenująco słaba gra Polaków i tylko cztery tysiące kibiców na Stadionie Śląskim. W takiej scenerii rozegrał się ostatni akt dramatu biało-czerwonych na drodze do finałów RPA. Polacy do Afryki nie pojadą. Z pustych trybun cieszą się przedstawiciele stowarzyszenia "Koniec PZPN", którzy mecz zbojkotowali. Władze związku uspokajają, że niska frekwencja to nie wina bojkotu - a pogody.

W liczbie takiej jak nigdy, ale wierni jak zawsze. W padającym śniegu, na doping reprezentacji zdecydowało się niewiele ponad cztery tysiące kibiców. Od kilku tygodni bojkot spotkania Polski ze Słowacją zapowiadało stowarzyszenie "Koniec PZPN". I nawet najbardziej wierni kibice przyznają, że taki wstrząs polskiej piłce się przyda. - Myślę, że był potrzebny, żeby każdy zauważył. Jestem przekonany, że Platini i inni nie wiedzą co się tutaj dzieje. Mam nadzieję, że ten protest pokaże, że Polacy mogą coś zmienić - uważa Rafał Dąbrowski, kibic. A zmiany są konieczne. Pusty stadion zaskoczył kibiców ze Słowacji. - Futbol musi mieć atmosferę, żeby ludzie tam żyli... bez tego to jest słabe - stwierdza Martin, kibic ze Słowacji.

Czytaj całość i zobacz materiał wideo w TV Silesii
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto