Nasza Loteria

Mehandi rodem z Indii i Afryki trafiła na Śląsk!

Michalina Bednarek
Michalina Bednarek
Boisz się zrobić tatuaż, ale chcesz ozdobić swoje ciało? Mehandi, czyli sztukę zdobienia ciała znajdziesz teraz w Katowicach.

Joanna Petruczenko to artystka z Katowic, która zajmuje się całkowicie niezwiązaną ze Śląskiem sztuką. Mowa o mehandi, czyli zdobieniu ciała henną.

- Maluję od około czterech lat i różnie to wygląda - czasami robię pokazy na różnych imprezach, czasami maluję w ramach zamówień, prowadzę także blog, gdzie pokazuje jak to „hennowanie” wygląda na Śląsku. Uczyłam się malować najpierw na sobie, teraz już mogę zdobić innych – wyjaśnia Joanna.

Barwnik roślinny produkowany jest z liści i pędów rośliny zwanej lawsonią bezbronną. Służy do malowania skóry od ponad 5000 lat.

- Dzięki niej powstała najstarsza metoda zdobienia ciała - barwienie skóry. Najstarsze przekazy potwierdzają, że hennę stosowano już w neolicie. Wtedy właśnie odkryto, że odpowiednio przygotowana pozostawia ślad na skórze. Następnie używano ją w starożytnym Egipcie, głównie do celów medycznych. Udowodniono, że ma działanie przeciw grzybicy oraz antybakteryjne. Znana jest także w Afryce, sporej części Azji, w Indiach, na Półwyspie Arabskim, a więc wszędzie tam, gdzie są odpowiednie warunki klimatyczne. Żeby henna rosła i dobrze barwiła skórę potrzebne są wysokie temperatury.


ZOBACZCIE ZDJĘCIA


Henna pojawiała się także w starożytnych wierzeniach i kulturach, i stosowana jest do dziś.

- Bogini kultu płodności i macierzyństwa, żeby uczcić swoje zwycięstwo nad męskim bogiem farbowała sobie ręce czerwoną farbą. Tutaj mamy styczność z religią muzułmańską, ale też chrześcijanie i Żydzi ją stosowali. Naprawdę tam, gdzie rośnie henna, tak korzystała z niej każda kultura.

Henna staje się coraz bardziej popularna, pewnie dlatego, że ozdoba z niej zrobiona jest zmywalna, a proces jej tworzenia jest bezbolesny.

- Na skórze utrzymuje się około trzech tygodni. Dzięki hennie co kilkanaście dni mogę mieć na ciele zupełnie nowy wzór, a da się namalować wszystko, to tylko zależy od pomysłów.

Wzory z henny najlepiej sprawdzają się na rękach i nogach. - W tych miejscach skóra jest najgrubsza, ma wiele warstw, a barwnik wtedy utrzymuje się na dłużej i lepiej bawi. Wzór jest wyraźniejszy i kolory są mocniejsze. Ogólnie rzecz biorąc wzór najpierw jest pomarańczowy, a następnie przechodzi w odcienie czerwieni i brązu - podsumowała Joanna Petruczenko.

od 12 lat
Wideo

Jubileusz Warsztatu Terapii Zajęciowej w Rypinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto